Reklama

Polska musi być czujna

Nieruchomości komercyjne nad Wisłą są rozchwytywane, ale inwestorzy coraz częściej zerkają na inne kraje regionu.

Publikacja: 17.01.2019 11:02

Zakup portfela nieruchomości handlowych, m.in. centrów M1, przyczynił się do rekordowej wartości tra

Zakup portfela nieruchomości handlowych, m.in. centrów M1, przyczynił się do rekordowej wartości transakcji na polskim rynku w 2018 r.

Foto: materiały prasowe

Według szacunków CBRE, wartość transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce w 2018 r. była rekordowa i wyniosła 7,2 mld euro (31 mld zł), o 45 proc. wyższa niż rok wcześniej.

W biura ulokowano 2,7 mld euro (wzrost o 38 proc.), w obiekty handlowe handlowy 2,5 mld euro (wzrost o 35 proc.), a w logistyczno-przemysłowe 1,8 mld euro (wzrost o ponad 100 proc.), a w hotele 119 mln euro (spadek o 65 proc.).

Udział rodzimego kapitału w ubiegłorocznych transakcjach szacowany jest na zaledwie 2 proc.

40 proc. przypadło na inwestorów z Europy Zachodniej, którzy ulokowali o 67 proc. więcej pieniędzy niż rok wcześniej.

24 proc. przypadło na podmioty z USA. 15 proc. przypadło na inwestorów z Afryki, a 14 proc. z Azji. W tych dwóch pierwszych przypadkach to w dużej mierze zasługa aktywności sprowadzonych do Polski przez Griffin Real Estate funduszy Oaktree i Pimco (z USA) i Redefine (RPA).

Reklama
Reklama

- Na rynku jest dużo środków finansowych, rosną ceny i zmniejsza się podaż – na tym zyskuje Europa Środkowo-Wschodnia. W Polsce w minionym roku panowały warunki sprzyjające inwestycjom: wysoki wzrost gospodarczy, popyt konsumpcyjny, niskie stopy procentowe. Obserwowaliśmy także intensywny rozwój sektora BPO/SSC, e-commerce i hotelowego. To wszystko wpłynęło na zainteresowanie naszym rynkiem nieruchomości wśród inwestorów zza granicy – mówi cytowany w komunikacie Sean Doyle, dyrektor działu rynków kapitałowych w CBRE. Zdaniem eksperta, w tym roku Polska pozostanie atrakcyjną alternatywą dla krajów Europy Zachodniej, gdzie jest dużo drożej i niższe są możliwe do uzyskania zwroty. - Patrząc na ilość kapitału dostępnego na rynku, toczące się transakcje, globalny sentyment inwestycyjny i dobre prognozy gospodarcze dla Polski, ten może okazać się również mocny, z licznymi transakcjami. Jednak jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić, czy padnie nowy rekord. Interesariusze powinni zachować czujność i cały czas zwiększać atrakcyjność produktów, gdyż inwestorzy coraz częściej pytają o Czechy, Węgry czy Chorwację – podsumowuje Doyle.

Nieruchomości
Deweloperzy i długo, długo nic. Kto i gdzie buduje mieszkania w Polsce?
Nieruchomości
Ceny mieszkań nie rosną, ale część klientów wciąż odkłada zakupy
Nieruchomości
Na rynku mieszkań bez upałów
Nieruchomości
Ile mieszkań zbudowały Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe?
Nieruchomości
Parcela pod dom kosztuje czasem fortunę
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama