Ile kosztuje elektrownia wiatrowa i kiedy zwraca się wydatek

Budowa własnej elektrowni wiatrowej to spory wydatek. Nie zawsze da się go zrekompensować sprzedażą nadwyżek

Publikacja: 24.09.2010 04:13

Ile kosztuje elektrownia wiatrowa i kiedy zwraca się wydatek

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Ponieważ rynek elektrowni wiatrowych słabo się rozwija, to klienci mają ograniczony wybór urządzeń i cen.

- Koszt takiej inwestycji zależy od mocy, rodzaju elektrowni, a także rodzaju jej sterowania i przeznaczenia. Udział w cenie ma też rodzaj konstrukcji, na której stoi generator - może to być kratownica, np. energetyczna od sieci trakcyjnej, maszt stalowy wolnostojący, słup strunobetonowy lub najtańszy maszt z linami odciągowymi. Niebagatelne są też koszty montażu. Ważna jest oczywiście wysokość — im wyżej, tym drożej — tłumaczy Piotr Duda, szef firmy Prometeusz importującej małe elektrownie wiatrowe.

[srodtytul]Możesz ją mieć za kilka tysięcy[/srodtytul]

W jego firmie można nabyć elektrownię o mocy 2kW do samodzielnego montażu. Zestaw instalacyjny zawiera wszystkie elementy konstrukcyjne, czyli generator, łopatki, piastę, ogon, przewody, kontroler elektrowni, sterownik grzałek, grzałka, termostat i maszt linkowy o wysokości 9 metrów, ze wszystkimi elementami mocującymi. Koszt - niecałe 8,5 tys. zł. Koszt montażu przez firmę instalacyjną waha się od 2,5 do 4 tys. zł.

- Elektrownia o mocy 20kW z przeznaczeniem do zasilania urządzeń trójfazowych to koszt rzędu 150 tys. zł i raczej nie zalecamy samodzielnej instalacji – mówi Duda.

Polska firma Swind oferuje urządzenia własnej produkcji. Np. zestaw o mocy 1 kW za niecałe 5 tys. zł. W cenie jest wiatrak z generatorem, akumulatory i montaż. Urządzenia o mocy 2kW kosztują dwa razy tyle. Pełny zestaw o mocy 3 kW wraz z układami sterowania i automatyki kosztuje blisko 14 tys. zł netto.

W ofercie firmy Sikora Energy Company najpopularniejszy rodzaj elektrowni przydomowej o mocy 2 kW wraz z montażem kosztuje 21 tys. zł brutto. Firma deklaruje jej systemy przystosowane są do zaników wiatru.

- Trzeba też liczyć się z wydatkiem ok. 8,5 tys. zł na wymianę akumulatorów co 12 lat – mówi Kamil Kujawski z Sikora Energy Company.

[srodtytul]Dla siebie albo na sprzedaż[/srodtytul]

Piotr Duda z Prometeusza twierdzi, że zwrot z inwestycji w elektrownię wiatrową będzie tym szybszy, im droższe jest aktualnie wykorzystywane źródło energii do ogrzania wody i im większa jest siła wiatru w miejscu postawienia elektrowni, o ile jej moc będzie wykorzystana. Zaznacza jednak, że zużycia energii elektrycznej nie można określać tylko na podstawie powierzchni domu czy liczby osób w nim mieszkających, bo każdy inaczej gospodaruje energią i każdy ma innego rodzaju budynek.

- Czas zwrotu takich inwestycji to około 15 lat. Mogłoby być krócej, ale brakuje dla nich dopłat z publicznych pieniędzy — mówi Duda.

Jedynym jak dotychczas wsparciem państwa na energię wiatrową mogą się cieszyć rolnicy. Jeśli inwestor jest podatnikiem podatku rolnego, to zgodnie z art. 13 ust. 1 pkt 2 lit. c) ustawy z 15 listopada 1984 r. o podatku rolnym, przysługuje mu ulga inwestycyjna z tytułu wydatków poniesionych na zakup i zainstalowanie urządzeń do wykorzystywania na cele produkcyjne naturalnych źródeł energii (wiatru), o ile te wydatki nie zostały sfinansowane w całości lub w części z udziałem środków publicznych. Ulga ta przyznawana jest po zakończeniu inwestycji i polega na odliczeniu od należnego podatku rolnego od gruntów położonych na terenie gminy, w której została dokonana inwestycja – w wysokości 25 proc. udokumentowanych rachunkami nakładów inwestycyjnych, przy czym nie może ona być stosowana – z tytułu tej samej inwestycji – dłużej niż przez 15 lat.

Warto wiedzieć, że jeśli mamy koncesję, to energię z elektrowni wiatrowej możemy sprzedać spółce dystrybucyjnej po znacznie wyższej cenie niż energia, którą zużywamy.

- Zdecydowanie bardziej opłaca się całą energię „z wiatraka” sprzedawać, a zużywać energię tradycyjną - tłumaczy Michał Wiśniewski ze spółki Domrel Biuro Usług Inwestycyjnych.

[ramka]Opinia dla "Rz"

[srodtytul]Kiedy potrzebna koncesja?[/srodtytul]

[b]Agnieszka Głośniewska, Urząd Regulacji Energetyki:[/b]

Budowa „przydomowej” elektrowni wiatrowej, która miałaby wytwarzać energię zużywaną jedynie na własne potrzeby, w obecnym stanie prawnym nie wymaga koncesji. Obowiązek uzyskania od Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki stosownej koncesji istnieje natomiast, jeżeli właściciel farmy wiatrowej zechciałby, np. w przypadku nadmiarowej produkcji, sprzedawać nadwyżki wytwarzanej energii elektrycznej.

Podmioty zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii o łącznej mocy elektrycznej nieprzekraczającej 5 mW, zwolnieni są z opłaty skarbowej za wydanie koncesji oraz z corocznej opłaty wnoszonej do budżetu państwa.

Natomiast podmiotom nie posiadającym koncesji nie przysługuje prawo żądania zakupu wytworzonej energii elektrycznej przez sprzedawcę z urzędu oraz nie przysługuje im prawo pierwszeństwa przesyłania lub dystrybucji, wytworzonej energii elektrycznej przez operatora systemu elektrycznego, do którego sieci bezpośrednio są przyłączone. [/ramka]

Ponieważ rynek elektrowni wiatrowych słabo się rozwija, to klienci mają ograniczony wybór urządzeń i cen.

- Koszt takiej inwestycji zależy od mocy, rodzaju elektrowni, a także rodzaju jej sterowania i przeznaczenia. Udział w cenie ma też rodzaj konstrukcji, na której stoi generator - może to być kratownica, np. energetyczna od sieci trakcyjnej, maszt stalowy wolnostojący, słup strunobetonowy lub najtańszy maszt z linami odciągowymi. Niebagatelne są też koszty montażu. Ważna jest oczywiście wysokość — im wyżej, tym drożej — tłumaczy Piotr Duda, szef firmy Prometeusz importującej małe elektrownie wiatrowe.

Pozostało 87% artykułu
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield
Nieruchomości
Rośnie GLP Park Lędziny II. Pracę w magazynie ułatwią roboty
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Nieruchomości
Łódź. Biurowiec React dostał zielony paszport