Huk powalanych przez koparkę ścian, pył i gruz spadające na ziemię. Dawny dom handlowy Cora przy ul. Terespolskiej 4, w którym w latach 70. i 80. XX wieku zakupy robiły stołeczne elegantki, znika z krajobrazu stolicy.
– To był bardzo solidny budynek. Mógł jeszcze długo postać – ocenia pan Zbigniew, który mieszka w okolicy.
Dawny dom handlowy rozbiera Przedsiębiorstwo Budowlane Konstanty Strus, właściciel terenu, na którym stoi budynek. Cztery lata temu firma zburzyła znajdujące się na części działki zakłady Cory. W ich miejscu już powstały nowoczesne bloki.
W 2007 roku przedsiębiorstwo wystąpiło do władz dzielnicy o pozwolenie na rozebranie domu handlowego. – Wydaliśmy zgodę, bo budynek nie był pod ochroną konserwatora ani w ewidencji zabytków – mówi Małgorzata Tytus, rzecznik Pragi-Południe.
Jednak termin ważności decyzji o rozbiórce wygasł w kwietniu 2009 roku. Trwające właśnie prace są więc niezgodne z prawem. – Powiadomiliśmy już o tym Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego – mówi Małgorzata Tytus.