Coraz trudniej o mieszkanie

Problemy z uzyskaniem kredytu, zmiany w „Rodzinie na swoim”, ceny nieruchomości nieadekwatne do zarobków. O mieszkanie jest coraz trudniej

Aktualizacja: 25.05.2011 12:04 Publikacja: 25.05.2011 11:57

Coraz trudniej o mieszkanie

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Wprawdzie ceny mieszkań w Polsce od 2008 r. spadają, to na ich kupno wciąż może sobie pozwolić niewielu klientów. Jak przypomina Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy doradczej Emmerson, która pośredniczy także w obrocie nieruchomościami, stawki mieszkań rosły systematycznie od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.

– Historyczne szczyty ceny osiągnęły w 2008 r. Potem nastąpiła przecena. Tempo obniżek zwolniło jednak w drugiej połowie zeszłego roku – mówi Skoczeń. Mogłoby się zatem wydawać, że mieszkania stają się łatwiej dostępne. Ale tak nie jest. ?

– Oprócz cen znaczenie mają także dochody. Przeciętne wynagrodzenie w Polsce od początku lat 90. regularnie rośnie. Zgodnie z danymi GUS w pierwszym kwartale 2011 r. wyniosło ono ponad 3,4 tys. zł brutto. To o 4,5 proc. więcej niż w analogicznym czasie ub.r. – podaje Emmerson. – Wzrost wynagrodzeń jest jednak mniejszy niż wzrosty cen mieszkań, które w latach 2004-2008 wyraźnie przekraczały 100 proc.

(Patrz: Średnie ceny mieszkań na rynku pierwotnym w Warszawie i Krakowie). ?

Jak zauważają analitycy, niewiele osób jest więc w stanie odłożyć pieniądze na mieszkanie. Zdecydowana większość nie mając oszczędności musi się posiłkować kredytem. – Tymczasem warunki kredytowe się pogorszyły. W tym roku doszło już do trzech podwyżek stóp procentowych. I jak zapowiadają ekonomiści – na tym nie koniec. W górę idą więc raty kredytów zaciągniętych w złotych – mówią analitycy.

W niewiele lepszej sytuacji są klienci, którzy na mieszkanie chcą się zadłużyć w euro. ?– Stopy procentowe dla strefy euro także mają tendencję wzrostową. W efekcie mniej Polaków będzie mogło sobie pozwolić ?na kupno wymarzonego lokum – tłumaczy Jarosław Skoczeń. ?

Dodaje, że duży wpływ na sytuację na polskim rynku nieruchomości miał rządowy program dopłat do kredytów „Rodzina na swoim".?Jak podaje Emmerson, od początku 2007 r. do końca pierwszego kwartału 2011 r. łączna liczba udzielonych kredytów hipotecznych z rządowymi dopłatami wyniosła prawie 98 tysięcy.

Wartość tych preferencyjnych kredytów tyko w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku wyniosła ponad 2,6 mld zł. ?– W większości miast wojewódzkich od początku roku wzrosły limity cenowe w RNS. W efekcie zwiększyła się liczba mieszkań, które można kupić z państwową dopłatą – przypomina Skoczeń.

Program RNS ma być jednak zmodyfikowany – dopłaty mają być wycofane z rynku wtórnego. Potem państwo chce w ogóle z programu zrezygnować. Ma się tak stać z końcem 2012 r.?

– Klientom będzie więc coraz trudniej znaleźć sposób na kupno czterech kątów – podsumowują analitycy z Emmersona. ???

Wprawdzie ceny mieszkań w Polsce od 2008 r. spadają, to na ich kupno wciąż może sobie pozwolić niewielu klientów. Jak przypomina Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy doradczej Emmerson, która pośredniczy także w obrocie nieruchomościami, stawki mieszkań rosły systematycznie od wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.

– Historyczne szczyty ceny osiągnęły w 2008 r. Potem nastąpiła przecena. Tempo obniżek zwolniło jednak w drugiej połowie zeszłego roku – mówi Skoczeń. Mogłoby się zatem wydawać, że mieszkania stają się łatwiej dostępne. Ale tak nie jest. ?

Nieruchomości
Nowe Promenady na Kleczkowie po raz drugi
Nieruchomości
Dopłaty do mieszkań. Zdrożeją starsze lokale?
Nieruchomości
MIPIM, czyli platforma rozwoju branży nieruchomości
Nieruchomości
900 nowych mieszkań na wynajem we Wrocławiu
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Nieruchomości
Magazyny. City Park Warsaw jeszcze urośnie
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”