– Sprzedaż budynku Alma była wpisana w plan strategii długoterminowej, który musieliśmy zweryfikować po 2009 r. Od czasu jego zakupu w 2002 r. był w 100 proc. wynajęty. Cieszę się, że inwestorzy typu private equity w Polsce dysponują odpowiednimi środkami na zakup nieruchomości komercyjnych na polskim rynku – powiedział po transakcji Tomas Picha, dyrektor ds. transakcji na Europę Środkowo-Wschodnią w Invesco Real Estate.

Zdaniem Piotra Szmilewskiego wzrost zainteresowania polskiego prywatnego kapitału nabywaniem nieruchomości inwestycyjnych, widać zwłaszcza w ciągu ostatnich dwóch lat. – Wynika to m.in. z sentymentu panującego na rynku inwestycji w rodzime nieruchomości oraz ze wzrostu zdolności nabywczej polskich inwestorów – wyjaśnia konsultant z C&W.

Kto i jakie biura kupi w Polsce

Piotr Szmilewski, starszy konsultant z Grupy Rynków Kapitałowych w Cushman & Wakefield

– W ogólnej puli inwestorów zainteresowanych inwestycjami w nieruchomości biurowe większość stanowią duże międzynarodowe instytucje. Tego typu inwestorzy zainteresowani są w głównej mierze dużymi nieruchomościami zlokalizowanymi w centrum Warszawy, ewentualnie na Mokotowie oraz w centrach innych głównych polskich miast. Nieruchomości nabywane przez takie podmioty muszą charakteryzować się najwyższymi standardami wykończenia i być w pełni wynajęte.

Z drugiej strony prywatny kapitał (między innymi pochodzący z Polski) jest nastawiony bardziej oportunistycznie, przez co ma wyższy koszt własnego kapitału, natomiast jest w stanie akceptować wyższe ryzyko inwestycyjne.

Dla tego typu inwestorów bardzo istotna jest tzw. mikro lokalizacja nieruchomości. Są natomiast w stanie zaakceptować ryzyko związane z niepełnym wynajęciem nieruchomości, bądź z niższym standardem technicznym budynku.