Jeżeli PKP uda się, tak jak planuje, sprzedać działki w centrum stolicy w tym roku, do ich kasy ze zbycia nieruchomości wpłynie w br. co najmniej 270 mln zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na spłatę historycznych długów spółki matki kolejowej grupy. Te wynoszą obecnie 4,5 mld zł. Tegoroczna rata to 1,8 mld zł. By ją spłacić, PKP planuje m.in. emisję obligacji o wartości 800 mln zł. Ma ona nastąpić na jesieni.
Trzy działki, które dzisiaj trafiły do sprzedaży, znajdują się w samym centrum Warszawy, u zbiegu al. Jana Pawła, Chmielnej i Alei Jerozolimskich. Cena wywoławcza została określona na 170 mln zł. – Oferujemy potencjalnym kontrahentom bez wątpienia najbardziej atrakcyjny teren w Polsce, w centrum miasta, świetnie skomunikowany, z ogromnym potencjałem inwestycyjnym – mówi Paweł Olczyk, wiceprezes PKP.
Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta przewiduje budowę na tym terenie mieszkań, biur i punktów usługowych – pięciu budynków o wysokości od 20 do 130 metrów.
– Teren PKP leży w ścisłym centrum Warszawy, stąd jego cena ok. 10 tys. zł za mkw. Trudno sobie wyobrazić bardziej atrakcyjną działkę w sercu europejskiej stolicy – uważa Wojciech Pisz, dyrektor Grupy Rynków Kapitałowych w firmie doradczej Cushman & Wakefield.
Paweł Sztejter, partner w firmie doradczej Reas, przyznaje, że działka obok Dworca Centralnego ma atrakcyjne położenie, jednak nie dla kompleksu mieszkaniowego. Jego zdaniem, aby inwestycja mieszkaniowa w tym miejscu opłacała się deweloperowi, przy zakupie gruntu za cenę wywoławczą konieczne byłoby wybudowanie nie mniej niż 1,5 tys. mieszkań w wysokiej zabudowie i przy bardzo wysokiej intensywności. Ponieważ na trzy działki będą dwa przetargi, w jednej części mogłaby powstać zabudowa apartamentowa, a biurowa bliżej al. Jana Pawła.