Duże lokale, z wyjątkiem luksusowych apartamentów, wciąż tanieją. – Najbardziej spadają ceny mieszkań w wielkopłytowym budownictwie z lat 70. – mówi Waldemar Oleksiak z agencji Emmerson. W Śródmieściu, według danych Szybko.pl, za używane M o powierzchni ponad 60 mkw., zapłacimy średnio ok. 11,3 tys. zł za mkw., a na Mokotowie i Żoliborzu stawki te oscylują na poziomie ok. 10 tys. zł za mkw.
Najtaniej jest na Białołęce i Targówku, gdzie za takie lokale zapłacimy ok. 6,6 tys. zł za mkw.
Pośrednicy z Emmersona zanotowali ostatnio większe zainteresowanie nawet ponad 90-metrowymi mieszkaniami, ale głównie z górnej półki. Takich ofert szukają klienci z gotówką, gotowi wydać 13 – 16 tys. zł za mkw. Interesują ich oferty z Mokotowa, Śródmieścia czy Starego Żoliborza.
Przedstawiciele firmy Maxon Nieruchomości obserwują wzrost popytu na lokale czteropokojowe w cenie do 800 tys. zł, w nowym budownictwie, w lewobrzeżnej części Warszawy.
– Niestety, ciekawych mieszkań czteropokojowych w tym standardzie i w tych cenach jest mało. Tyle kosztują głównie trzy pokoje – mówi Ewa Jankowska -Elhadi z Maxon Nieruchomości. Dodaje, że najtrudniej sprzedają się dwa duże pokoje o powierzchni ok. 60 mkw.