Gdzie mieszkania będą jeszcze tanieć

Nie tylko w stolicy ceny nowych mieszkań zanotowały w ciągu roku dwucyfrowy spadek. Także w Krakowie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu.

Aktualizacja: 27.05.2013 17:33 Publikacja: 27.05.2013 00:44

Gdzie mieszkania będą jeszcze tanieć

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

– Tak było w najdroższych dzielnicach, wcześniej opierających się jeszcze korekcie cenowej. Najbardziej staniały w ciągu roku lokale w śródmieściu Gdańska i Krakowa, odpowiednio o 22 i 15 proc. – mówi Jarosław Jędrzyński, analityk z serwisu RynekPierwotny.com.

Podkreśla, że skala przecen zależy od lokalizacji. W każdym mieście są rejony, gdzie stawki już jakiś czas temu przestały się obniżać. – Wyraźnie widać, że deweloperzy coraz mniej chętnie korygują cenniki w przypadku lokali na osiedlach w mniej popularnych dzielnicach. Można uznać, że stawki ofertowe mieszkań z segmentu popularnego tracą potencjał spadkowy – twierdzi Jędrzyński.

Gdzie i jakie spadki

Wojna cenowa powoli przechodzi więc do historii w przypadku mieszkań popularnych. Tanieć mogą jednak jeszcze lokale o podwyższonym standardzie, ale niekoniecznie apartamenty. Amatorzy tych ostatnich nie muszą bowiem martwić się o zdolność kredytową czy bać nowych wytycznych nadzoru finansowego, więc uważani są przez deweloperów za stabilną grupę klientów.

Z analiz RynkuPierwotnego.com wynika, że w stolicy Małopolski największe procentowo, dwucyfrowe zniżki dotknęły Starego Miasta i Zwierzyńca.

W Gdańsku średnie ceny ofertowe nowych mieszkań w ciągu roku spadły średnio o 8,6 proc., ale w przypadku samego środmieścia już o ponad 20 proc. – Natomiast symboliczne, nieprzekraczające 2 proc., obniżki  odnotowaliśmy w tych miastach na osiedlach powstających na peryferiach, z najniższymi już stawkami  wywoławczymi – mówi Jarosław Jędrzyński.

Z kolei we Wrocławiu, gdzie ceny ofertowe na rynku pierwotnym poszły w dół rok do roku o blisko 10 proc., najbardziej potaniało Psie Pole – o 13,9 proc. Dla odmiany w stolicy Dolnego Śląska ceny trzymają mieszkania na Starym Mieście, bo – jak mówią analitycy – oferta tam jest ograniczona.

– Poznań natomiast jest miastem, w którym przecena mieszkań deweloperskich najbardziej traci impet w ostatnich miesiącach. Jednak Jeżyce zanotowały dwucyfrową obniżkę w ciągu roku – wynika z danych RynkuPierwotnego.com.

W Warszawie największa batalia o klienta trwa tam, gdzie powstaje bardzo dużo nowych bloków, a ceny dotąd były wysokie. Stąd największe obniżki stawek wywoławczych za lokale deweloperskie analitycy zanotowali w Wilanowie.

O ile średnia cena ofertowa mkw. spadła w stolicy w ciągu roku średnio o 13,5 proc., o tyle na wilanowskich polach  aż o jedną piątą.

Według danych portalu RynekPierwotny.com największe obniżki w skali roku dotknęły w Warszawie właśnie Wilanowa  (o 20,6 proc. r./r.), Mokotowa (16,4 proc. r./r.) oraz Ochoty  (13,8 proc. r./r.).

– Taki spadek cen mieszkań od deweloperów, zanotowany między pierwszym kwartałem ub.r. a pierwszym tego roku, jest w tych dzielnicach największy od czasu zakończenia w 2008 roku boomu na rynku nieruchomości – podkreśla Jarosław Jędrzyński.

Taniej nie będzie?

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu firmy J.W. Construction Holding, uważa, że wkrótce na rynku nowych mieszkań będzie widać raczej trend wzrostowy cen spowodowany wyhamowaniem nowych projektów.

– Stawki transakcyjne osiągnęły już swoje minimum. Na przykład w naszej ofercie można znaleźć wiele gotowych do zamieszkania lokali w cenie od 4990 zł za mkw – mówi Małgorzata Ostrowska. – Poza tym upusty dają dziś szanse na bardzo korzystne transakcje. Rabaty na gotowe lokale sięgają u nas nawet 15 procent.

Także Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży w firmie  Red Real Estate Development, prognozuje, że mieszkania z segmentu popularnego nie będą już taniały.

– W ostatnim czasie znacznie spadła liczba rozpoczynanych inwestycji, a tym samym maleje wybór nowych mieszkań na rynku pierwotnym. W naszym biurze sprzedaży klientów nie brakuje. Nowa oferta promocyjna, jaką wprowadziliśmy na osiedlu Alpha, które budujemy w warszawskich Skoroszach, przyciąga teraz nawet więcej osób – twierdzi.

Oferty na rynku pierwotnym w dużych miastach

Jak obniżały się średnie stawki wywoławcze za nowe „M"

– Tak było w najdroższych dzielnicach, wcześniej opierających się jeszcze korekcie cenowej. Najbardziej staniały w ciągu roku lokale w śródmieściu Gdańska i Krakowa, odpowiednio o 22 i 15 proc. – mówi Jarosław Jędrzyński, analityk z serwisu RynekPierwotny.com.

Podkreśla, że skala przecen zależy od lokalizacji. W każdym mieście są rejony, gdzie stawki już jakiś czas temu przestały się obniżać. – Wyraźnie widać, że deweloperzy coraz mniej chętnie korygują cenniki w przypadku lokali na osiedlach w mniej popularnych dzielnicach. Można uznać, że stawki ofertowe mieszkań z segmentu popularnego tracą potencjał spadkowy – twierdzi Jędrzyński.

Pozostało 83% artykułu
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield