Gdzie szukać okazji mieszkaniowych

O małe mieszkania w wyjątkowo niskich cenach zaczynają walczyć klienci. Kartą przetargową często jest gotówka.

Publikacja: 05.06.2013 10:20

– Dzisiejsze ceny transakcyjne można by uznać za naprawdę okazyjne, patrząc na warszawski rynek nieruchomości z perspektywy ubiegłych lat – ocenia Mariusz Czerwiński, dyrektor zarządzający w Universal Property. – Jednak czas, kiedy okazji jest dużo, właśnie się kończy. Na rynku jest coraz więcej kupujących, co oznacza, że okazji może być mniej.

Ale na razie, jak podkreśla Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmerson, okazji nie brakuje. – Rynek – zarówno wtórny, jak i pierwotny – jest bardzo ciekawy i zróżnicowany. Wiele się na nim dzieje, właśnie dzięki okazjom – ocenia Skoczeń.

Szukają inwestorzy

Także zdaniem Marcina Jańczuka z agencji Metrohouse & Partnerzy na rynku może się pojawiać więcej okazji. – Jeśli będą problemy ze spłatą kredytów i utrzymaniem mieszkań, na rynek zaczną trafiać lokale wybudowane w ostatnich latach, zwłaszcza te duże, które przy standardowej wycenie mają niewielką szansę na szybką  sprzedaż – ocenia Marcin Jańczuk.

Według niego okazją można nazwać nieruchomość, której stawka wywoławcza jest niższa co najmniej o 20 proc. niż średnia cena nieruchomości o zbliżonych parametrach.

Z kolei Mariusz Czerwiński ocenia, że o okazji możemy mówić, jeśli mieszkanie jest tańsze od podobnego lokalu w tej samej lokalizacji o 500 zł – 1 tys. zł za mkw. – Takich nieruchomości nie ma dużo. Jeśli się już  pojawiają, bardzo szybko znikają z rynku, nawet w dwa –trzy dni. Wielu klientów chce dziś inwestować w mieszkania, często wykładając gotówkę. Chętni na okazje będą zawsze  – zauważa Mariusz Czerwiński.

Jak z kolei podkreśla Jarosław Mikołaj Skoczeń, jeszcze niedawno na rynku pierwotnym w Warszawie cena poniżej 6 tys. zł za mkw. mieszkania była praktycznie nieosiągalna. – A dziś np. na Białołęce możemy znaleźć lokale w cenach nawet poniżej 5 tys. zł za mkw., a na Woli – za ok. 5,5 tys. zł – zauważa przedstawiciel Emmersona. Dodaje, że staniały lokale nawet w Wilanowie, który był uważany za drogą, ekskluzywną dzielnicę. – Poniżej 10 tys. zł za mkw. kosztowały w Wilanowie tylko duże lokale. Teraz mieszkania są tam oferowane nawet za 5,7 tys. zł za mkw. – mówi Skoczeń. Według niego okazji nie brakuje też na rynku wtórnym. – Niektóre mieszkania, kupowane w celach inwestycyjnych, nie były jeszcze zamieszkane – mówi Skoczeń.

Marcin Jańczuk dodaje, że okazja może pojawić się już na początku wystawienia oferty – to tzw. pilna sprzedaż. – O okazji możemy też mówić, gdy do obniżki dochodzi po pewnym czasie eksponowania oferty na rynku, kiedy zmienia się sytuacja sprzedającego – tłumaczy Marcin Jańczuk. Podkreśla, że okazje pojawiają się cały czas, trzeba tylko dobrze szukać.

Duże bez licytacji

– Okazje mają jednak to do siebie, że znikają równie szybko, jak się pojawiają. Zwykle najszybciej sprzedają się mniejsze mieszkania – zauważa przedstawiciel Metrohouse & Partnerzy.  Dodaje, że okazja okazji nierówna. – Jeśli będziemy mieć bardzo atrakcyjną cenę za mieszkanie jednopokojowe, to pojawi się grono potencjalnych nabywców, z których niektórzy jako kartę przetargową wyłożą gotówkę – tłumaczy Marcin Jańczuk. – Przy droższych mieszkaniach zainteresowanie okazyjną ofertą się zwiększy, ale tu nie dojdzie do licytacji, bo popyt na takie lokale jest mniejszy. Nie poszukują ich inwestorzy aktywni na rynku wynajmu.

Jak i gdzie szukać okazji? – Jeśli szukamy prawdziwej perełki, czyli nieruchomości, która ma cenę jeszcze niższą niż średnie stawki transakcyjne, warto bacznie obserwować rynek, kontaktując się z pośrednikami, którzy wiedzą, które mieszkanie da się kupić naprawdę tanio, choć cena ofertowa może tego nie sugerować – uważa Mariusz Czerwiński. –  Wielu sprzedających zaczyna sprzedaż od dyktowania wyższych cen, choć są otwarci na obniżki, bo muszą lokal szybko sprzedać - tłumaczy.

Marcin Jańczuk radzi, by rozejrzeć się także w kancelariach komorniczych i spółdzielniach mieszkaniowych, których tablice ogłoszeń pełne są różnych ofert sprzedaży.

Jarosław Mikołaj Skoczeń stwierdza zaś, że okazji najwięcej jest tam, gdzie się najwięcej buduje. Ceny idą w dół.

– Najtańsza jest Białołęka. Duże, 100-metrowe, nieźle wykończone mieszkanie kupimy w tej dzielnicy już od 400 tys. zł. Sporo okazji jest też na Woli, gdzie znajdziemy 50-metrowe lokale już za 300 tys. zł – podaje Jarosław Mikołaj Skoczeń. I podkreśla, że dziś najchętniej poszukiwane są lokale do 50 mkw., których cena nie przekracza 6 tys. zł za mkw. Okazją będzie więc 55,5-metrowe, czteropokojowe mieszkanie przy ul. Łojewskiej na Bródnie wycenione na 285 tys. zł, czyli 5,1 tys. zł za mkw.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.gawronska@rp.pl

Gdzie można szukać nieruchomości w atrakcyjnych cenach wywoławczych:

- Praga-Północ, ul. Siedlecka, 63 mkw., 1978 rok, 312 tys. zł, 4,9 tys. zł za mkw.

- Targówek, ul. Krasiczyńska, 47 mkw., 1975 rok, 249 tys. zł, 5,2 tys. zł za mkw.

- Mokotów, ul. Korsykańska, 56,2 mkw., 1976 rok, 355 tys. zł, 6,3 tys. zł za mkw.

- Ursynów, ul. Dunikowskiego, 85 mkw., 1978 rok,  455 tys. zł, 5,3 tys. zł za mkw.

- Wesoła, Gościniec, 86 mkw., 2004 rok, 415 tys. zł, 4,8 tys. zł za mkw.

- Miasteczko Wilanów, 164 mkw., apartamentowiec z 2009 roku, 1,3 mln zł, 7,9 tys. zł za mkw.

- Targówek, ul. Łojewska, 55,45 mkw., 285 tys. zł, 5,1 tys. zł za mkw.

- Praga-Południe, ul. Grochowska, 31,5 mkw., odnowiona przedwojenna kamienica, 180 tys. zł, 5,7 tys. zł za mkw., możliwość zrobienia kominka

—źródło: Universal Property, Emmerson, Metrohouse & Partnerzy

– Dzisiejsze ceny transakcyjne można by uznać za naprawdę okazyjne, patrząc na warszawski rynek nieruchomości z perspektywy ubiegłych lat – ocenia Mariusz Czerwiński, dyrektor zarządzający w Universal Property. – Jednak czas, kiedy okazji jest dużo, właśnie się kończy. Na rynku jest coraz więcej kupujących, co oznacza, że okazji może być mniej.

Ale na razie, jak podkreśla Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmerson, okazji nie brakuje. – Rynek – zarówno wtórny, jak i pierwotny – jest bardzo ciekawy i zróżnicowany. Wiele się na nim dzieje, właśnie dzięki okazjom – ocenia Skoczeń.

Pozostało 89% artykułu
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield