Jakie spadki na rynku wtórnym

Mieszkania będą nadal powoli tanieć. Trudno będzie sprzedać nieruchomość w kiepskiej lokalizacji.

Publikacja: 07.06.2013 16:49

Jakie spadki na rynku wtórnym

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

- Spadki cen trwają już trzy lata. Widzimy jednak, jak ich krzywa się prostuje.
Rabaty są wskazane w przypadku zdecydowanie zawyżonych cen ofertowych. Tylko że o takie mieszkania niemal nikt nie pyta - zauważa Cezary Szubielski, dyrektor biura agencji Krupa Nieruchomości na warszawskim Targówku.

Także Paweł Grabowski z gdańskiego oddziału sieciowej agencji Ober-Haus prognozuje że nie należy oczekiwać wielu rekordowych przecen w krótkim czasie. - Spadek cen jest powolny, ale stały. Ze względu na ograniczony popyt na rynku coraz częściej będą pojawiały się okazje cenowe - stwierdza Paweł Grabowski.

Wielu rekordowych przecen nie spodziewa się także Katarzyna Liebersbach-Szarek, pośredniczka z krakowskiej agencji Nieruchomości Łobzowskie.
- Wiele lokali, które właściciele chcieliby sprzedać, jest obciążonych kredytem. Często jest tak, że zakup był dokonywany na tzw. "górce cenowej". Teraz nie ma szans na sprzedaż w rozsądnej cenie umożliwiającej spłatę kredytu. Pomimo spłaty, zadłużenie jest wyższe niż obecne ceny - tłumaczy Katarzyna Liebersbach-Szarek.

Dodaje, że właściciele, którzy nie mają takich problemów z kredytem, nie
widzą powodu, żeby obniżać ceny, jeśli nie muszą. - Lokal zawsze można wynająć studentom. Zatem drastycznych obniżek według mnie nie będzie - ocenia pośredniczka. - Tendencja rynkowa jest jednak malejąca. Ceny będą raczej spadać w sposób stały i stosunkowo niewielkimi skokami. Będzie to widać w porównaniu kwartału do kwartału. Nie będzie dużej różnicy, ale w skali roku będzie to widoczne - prognozuje pośredniczka.

Z kolei pośredniczka Magda Le Bihan ze stołecznej agencji Azur Polska zwraca uwagę, że na warszawskim rynku sporym problemem duża liczba  złych mieszkań. - Złe mieszkanie może oznaczać niekorzystny rozkład: dużą powierzchnię, małą liczba pokoi lub lokal ciemny, słabo doświetlony. Słaba lokalizacja może oznaczać mieszkanie głośne lub z bardzo kiepskim widokiem - mówi Magda Le Bihan.

Są też mieszkania z problemami prawnymi: z ujawnionym w dziale III wpisem dokonanym przez komornika. - Trafiają się lokale w źle utrzymanych budynkach.Problemem jest też brak planów miejscowych i różne inwestycje realizowane w pobliżu. W czasie hossy takie obiektywnie nieatrakcyjne mieszkania sprzedawały się bez większego problemu. Dziś jednak sprzedający musi istotnie skorygować cenę słabszego mieszkania w stosunku do przeciętnego lokalu w podobnej lokalizacji - podkreśla pośredniczka z Azur Polska.

Jej zdaniem sprzedający chcą przerzucić skutki swoich błędnych decyzji związanych z zakupem niezbyt dobrych lokali na kupujących. Ci są jednak coraz bardziej świadomi.
- Na pewno nie chciałabym jednoznacznie wskazywać, że ceny mieszkań  na pewno spadną i to spadną o kilkanaście procent. Obecnie przy obniżonych stopach procentowych lokaty w banku nie są bardzo atrakcyjne, więc nie do końca wiadomo, gdzie będą lokowane wolne środki - zastanawia się Magda Le Bihan. - W czasach niepewności rynek nieruchomości jest dość dobrym sposobem na ochronę środków. Tyle tylko, że osób z wolnymi środkami jest niewiele. A z pewnością osoby, które do tej pory zachowały wolne środki są na tyle doświadczone lub mogą skorzystać z pomocy profesjonalisty, by wybrać mieszkanie, które zapewni ochronę ich kapitału przed wahaniami na rynkach finansowych - podkreśla.

Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej