- Oceniając poziom cen mieszkań, często pomijamy bardzo ważny czynnik, jakim jest wartość pieniądza w czasie. Z uwzględniających go wyliczeń wynika, że za tanie można uznać obecnie lokale na rynku wtórnym w Warszawie. Ich ceny są aż o 11 proc. niższe niż w stawki w III kwartale 2006 r., skorygowane o inflację - mówi Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander.
Nieco inaczej wygląda sytuacja na rynku pierwotnym. Wzrosty cen z ubiegłego roku spowodowały, że średnie stawki powiększone o inflację, w siedmiu największych miastach w kraju, są dziś wyższe niż w III kwartale 2006 r. o 5,9 proc.
Jak oceniać zmiany?
Czym jest wartość pieniądza w czasie - najłatwiej pokazać to na przykładzie. Załóżmy, że ubezpieczyciel oferuje nam wypłatę odszkodowania w wysokości 10 000 zł. Proponuje nam jednak, że jeśli zgodzimy się zaczekać dwa lata, dostaniemy więcej pieniędzy - 12 000 zł. Co wybrać?
- Jeśli założymy, że nie mamy pilnych potrzeb i pieniądze nie są nam niezbędne już dziś, opłaca się zaczekać. Jeśli bowiem weźmiemy 10 000 zł już teraz, to żeby po 2 latach mieć 12 000 zł, musielibyśmy umieścić je na lokacie oprocentowaną na nieco ponad 11,5 proc. rocznie. To jest jednak mało prawdopodobne - tłumaczy Jarosław Sadowski.