Ile zapłacisz za nowe, a ile za używane mieszkanie

Różnice w cenach między rynkiem pierwotnym ?a wtórnym sięgają od kilku ?do niemal 30 proc. ?w zależności od miasta.

Publikacja: 27.05.2014 04:01

Ile zapłacisz za nowe, a ile za używane mieszkanie

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

W zdecydowanej większości miast wojewódzkich ceny transakcyjne nowych mieszkań są wyższe od stawek za lokale z drugiej ręki. Są jednak wyjątki – wynika z badania firmy Emmerson Evaluation.

Za mieszkania używane płaci się więcej niż za nowe w Warszawie i Krakowie. Był to stały trend w minionym roku. Np. w stolicy średnia cena uzyskiwana za lokal z drugiej ręki w ostatnich 12 miesiącach wynosiła 7 tys. zł za mkw. Tymczasem za nowe M ok. 6,8 tys. zł za mkw.

Z kolei w Krakowie używane lokum kosztowało przeciętnie ok. 5,8 tys. zł za mkw., a nowe 5,5 tys. zł za mkw. Skąd te różnice?

– Potwierdza się zasada, że o wartości nieruchomości w głównej mierze decyduje lokalizacja. Po prostu na terenie Krakowa i Warszawy kupowane lokale z rynku wtórnego zazwyczaj położone są w strefie centralnej lub zaraz po sąsiedzku, natomiast nowe osiedla powstają głównie w okolicach oddalonych od centrum i nieco gorzej skomunikowanych – wyjaśnia Robert Rajczyk, członek zarządu Emmerson Evaluation.

Dodaje jednak, że jest jeszcze druga ważna przyczyna tej sytuacji – ogromna konkurencja na rynku pierwotnym.

– Kraków i Warszawa to miasta o bardzo dużej liczbie inwestycji. Konkurencja powoduje konieczność oferowania atrakcyjnych cen na rynku pierwotnym – tłumaczy Robert Rajczyk.

Dodatkowo limity cen lokali w „MdM" wymuszają na deweloperach optymalizację kosztów, by skusić klientów możliwością rządowych dopłat.

Eksperci Emmerson Evaluation dodają, że to w stolicy i pod Wawelem wcześniej niż w mniejszych miastach rozpoczął się boom mieszkaniowy (jeszcze we wczesnych latach 90.). Stąd na rynek wracają lokale 10- i 15-letnie, o dobrym standardzie, położone w korzystnych lokalizacjach. To one wpływają na to, że średnie stawki na rynku wtórnym są wyższe.

Największe różnice w cenach mieszkań nowych i używanych są w Łodzi. Na rynku wtórnym klienci płacą ok. 3,2 tys. złotych, podczas gdy na pierwotnym ok. 4,2 tys. zł za mkw. Podobnie jest w Katowicach: 3,3 tys. zł za mkw. za lokum z drugiej ręki i 4,4 tys. złotych za mkw. z pierwszej ręki.

W Trójmieście różnica między cenami na obu rynkach również jest znaczna – przekracza 20 proc. (używane ok. 4,9 tys. zł, nowe ok. 6 tys. złotych za mkw.).

– Klienci coraz rzadziej kierują się tym, czy mieszkanie pochodzi z rynku wtórnego czy pierwotnego. Nowy rynek wtórny ma tak bogatą ofertę, że stanowi silną przeciwwagę dla lokali budowanych przez deweloperów – mówi Marcin Jańczuk, ekspert agencji Metrohouse. – Nabywcy poszukują lokali, które mają dobry stosunek ceny do jakości. Dlatego gdy w podobnej cenie co u dewelopera uda się odnaleźć lokum w dobrym standardzie na rynku wtórnym, to kupują używane.

Z obserwacji agentów Metrohuse wynika, że przykładem miasta, w którym rynek wtórny jest bardzo silny, jest  właśnie Łódź. – Nie może to dziwić, kiedy ceny zaczynają się tam od 2 tys. zł za mkw. Takich stawek nie ma na rynku nowych mieszkań – komentuje Marcin Jańczuk.

Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield