Jak wygląda dzisiejszy rynek domów jednorodzinnych? Jakie ceny są skłonni zaakceptować klienci? Na pytania odpowiadają pośrednicy.

Ksenia Banaczkowska z biura nieruchomości PIK w Katowicach:

- W Katowicach, oprócz domów wymagających remontu, w cenie do 300 tys. zł, które są alternatywą dla mieszkań, dużą popularnością cieszą się nowe budynki - zarówno te wolnostojące, jak i szeregowe. Dla klientów ważne jest nowoczesne wykończenie.

Działka powinna być mała (ok. 300 - 500 mkw.), bo powierzchnia gruntu ma wpływ na cenę nieruchomości. W zależności od od metrażu, lokalizacji, standardu wykończenia i rodzaju zabudowy, ceny takich domów wahają się od ok. 450 do 600 tys. zł.

Większe budynki o dobrym standardzie, na większych działkach w atrakcyjnych miejscach, są wyceniane nawet na 1 mln zł.

Tomasz Rożek, pośrednik z warszawskiego biura Akces Nieruchomości:

- Miesięczne spadki cen domów to ok. 1-3 proc. W Warszawie są poszukiwane domy w cenie do 800 tys. zł. Warunek: dobra lokalizacja. Poza stolicą, ale tuż przy samej granicy miasta, klienci rozglądają się za budynkami nie droższymi niż ok. 600 tys. zł.

Podaż zdecydowanie przewyższa popyt. Zainteresowanie domami nie jest duże. Klienci zwracają uwagę na sytuację w kraju (kredyty, praca) i za granicą. Poruszają temat wojny na wschodzie.

Łukasz Browarczyk, pośrednik z trójmiejskiej agencji BIG Nieruchomości:

- Na mały dom trzeba mieć ok. 550 tys. zł, na średni - ok. 750 tys. zł. W ciągu roku ceny budynków jednorodzinnych mogą spaść o ok. 3 proc. Klienci poszukują domów maksymalnie do 200 mkw., z czterema sypialniami, salonem i garażem - najlepiej na dwa samochody.

Największym zainteresowaniem cieszą się domy wybudowane po 2000 roku, najlepiej w dobrze skomunikowanych dzielnicach. Dodatkowym atutem jest bliskość szkół. Tegoroczna słaba zima zdecydowanie sprzyjała sprzedaży domów, w związku z tym wraz z nadejściem wiosny, a więc szczytu sezonu na tym rynku, nie odnotowaliśmy skokowego wzrostu zainteresowania.