Reklama

Nie ma maksymalnej granicy dobrego sąsiedztwa

Wielkość obszaru zabudowy przyjętego do analizy urbanistycznej nie musi być minimalna. Trzeba to jednak uzasadnić konkretną sytuacją.

Publikacja: 28.04.2016 08:02

Nie ma maksymalnej granicy dobrego sąsiedztwa

Foto: Adobe Stock

Irena i Ryszard B. (dane zmienione) chcieli się pobudować na posesji, dla której nie ma miejscowego planu. Zaplanowali budynki mieszkalny, gospodarczy i garaż. Odmówiono im jednak decyzji o warunkach zabudowy.

Wójt gminy wyjaśnił, że inwestycja nie spełnia przesłanek określonych w art. 61 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Te warunki to m.in. dostosowanie budynków do sąsiedniej zabudowy. W analizowanym obszarze brak jakiejkolwiek zabudowy – stwierdził wójt. W bezpośrednim sąsiedztwie działki są pola uprawne, lasy i droga krajowa. Najbliższa zabudowa znajduje się poza obszarem analizowanym, jest oddalona od działki inwestora o około 550 m.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Prawo karne
Sprawa Sławomira Nowaka umorzona. „To niecodzienne, bulwersujące, ale zgodne z prawem”
Prawo drogowe
Ukraińcy będą musieli zarejestrować auta w Polsce i zapłacić za badania techniczne
W sądzie i w urzędzie
Nowinka w mObywatelu. Ucieszy wnioskujących o wydanie dowodu osobistego
Nieruchomości
Rząd zmienia przepisy o spółdzielniach i wspólnotach. Oto szczegóły
Prawo w Polsce
Kto w razie wojny może w pierwszej kolejności trafić do wojska?
Reklama
Reklama