- Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazały pierwsze od dawna wyraźne spadki aktywności deweloperów. Na razie jest jednak za wcześnie, by ogłaszać, że dobry okres na rynku się kończy. Musimy poczekać na kolejne wyniki - komentuje Marcin Krasoń, analityk Home Brokera.
Zbieranie planów
W pierwszych pięciu miesiącach tego roku deweloperzy rozpoczęli budowę 33,4 tys. mieszkań. To o 1,2 proc. mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. - W samym maju było to ponad 6 tys. mieszkań, co - licząc rok do roku - oznacza spadek o 26,7 proc. Gdy jednak przyjrzymy się tej statystyce w dłuższym okresie, badając okresy 12-miesięczne, to się okaże, że aktualny poziom (86 ,1 tys. mieszkań) jest o 11,1 proc. wyższy niż przed rokiem i o 2,5 proc. niższy niż miesiąc temu - podaje Marcin Krasoń.
- Dziś rynek zbiera plony sprzed roku - dwóch. Z miesiąca na miesiąc przybywa mieszkań oddawanych do użytkowania. W ostatnich 12 miesiącach było ich 72,6 tys., wartość ta niemal nieprzerwanie rośnie od wiosny ubiegłego roku, w kwietniu 2015 r. wynosiła 55,4 tys. - podaje Marcin Krasoń. - Spodziewamy się dalszych wzrostów tego wskaźnika jeszcze przez kilka kwartałów. Realizacja inwestycji deweloperskiej trwa około dwóch lat, a statystyka GUS pokazywała wzrost liczby rozpoczętych budów przez niemal całe ostatnie trzy lata - komentuje analityk Home Brokera. - Nowych mieszkań na rynku nie powinno więc brakować przez co najmniej dwa lata - ocenia.
Dodaje, że spadkowy miesiąc - w samym maju obniżyły się wszystkie wskaźniki aktywności deweloperów, zarówno w ujęciu rok do roku jak i miesiąc do miesiąca - może być jednak "statystycznym wypadkiem przy pracy" związanym z dwoma długimi weekendami. - Jest to bowiem okres, który nie sprzyja jakiejkolwiek aktywności biznesowej - mówi ekspert Home Brokera.