Dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych zawiadomił powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, że lokatorzy wymienili drzwi wejściowe do mieszkania niezgodnie z przepisami. Inspektor przeprowadził kontrolę, podczas której stwierdził, że małżeństwo K. ma źle zamontowane drzwi wejściowe. Otwierają się bowiem na klatkę schodową, a nie do wewnątrz mieszkania. Nakazał więc ich demontaż, a następnie zamontowanie ich tak, by otwierały się do wewnątrz mieszkania i nie przesłaniały drzwi wejściowych do lokalu sąsiada. Ponadto nie mogą one blokować drogi ewakuacyjnej na klatce schodowej.
Małżeństwo K. odwołało się do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Tłumaczyli, że takie zamontowanie drzwi było uzasadnione małym metrażem mieszkania. Nic jednak nie wskórali.
Wojewódzki inspektor nie przyznał im racji. Według niego naruszyli § 242 ust. 1 i 4 rozporządzenia ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Zgodnie z tym przepisem, drzwi wejściowe do lokalu mieszkalnego po całkowitym otwarciu nie mogą zmniejszać wymaganej szerokości drogi ewakuacyjnej – minimum to 140 cm i nie mogą kolidować z bezpiecznym dojściem i wyjściem z sąsiednich lokali mieszkalnych. Wojewódzki inspektor jednocześnie wyznaczył nowy termin na prawidłowe zamontowanie drzwi. Małżeństwo K. odwołało się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Sąd oddalił ich skargę. Nie miał bowiem żadnych wątpliwości, że doszło do naruszeń.
Przepisy z zakresu ochrony przeciwpożarowej nakładają bowiem na właściciela budynku, ale także na osobę władającą lokalem, obowiązek zapewnienia ochrony przeciwpożarowej, w tym możliwość ewakuacji osobom przebywającym w budynku.
Sygnatura akt: II SA/Gl 629/16