Jeśli przeszkadza nam, iż sąsiad rozpala grilla na balkonie to zawsze możemy poprosić o interwencję straż miejską albo policję. – Jeśli funkcjonariusze ocenią, że grill stanowi zagrożenie dla sąsiadów, to mogą wymierzyć mandat – mówiła Renata Krupa-Dąbrowska.

Inna możliwość walki z takimi uciążliwościami to regulaminy spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, które w swoich regulaminach lub statutach wprowadzają zakazy rozpalania grilla na balkonie. – Trzeba sprawdzić taki dokument – radziła dziennikarka „Rzeczpospolitej".

Na końcu pozostaje zawsze droga sądowa. - W przypadku immisji można zwrócić się do sądu, aby ich zakazał – wskazała Krupa-Dąbrowska.

Immisje bezpośrednie to takie jak np. zalewanie sąsiada deszczówką. Natomiast pośrednie to hałas, odór czy właśnie grillowanie. – To są kwestie subiektywne. Zawsze sąd musi ocenić czy występują ponad przeciętną miarę – tłumaczyła dziennikarka.