Właściciel lokalu, zakręcając kaloryfery u siebie, wpływa na to, że inni płacą wyższe rachunki, dlatego zdaniem sądu okręgowego wspólnota mieszkaniowa może podjąć uchwałę ograniczającą takie praktyki. Spór na tym tle pojawił się w jednej ze wspólnot w Łodzi. Po legalizacji wszystkich ciepłomierzy w kamienicy wspólnota podjęła uchwałę, w której zobowiązała właścicieli do poniesienia kosztów centralnego ogrzewania stanowiących równowartość minimum 10 GJ na lokal za sezon grzewczy, plus koszty stałe.
Zaprotestowała jedna z właścicielek, której chłód nie przeszkadzał. Jej zdaniem uchwała narusza jej interes finansowy. Ogrzewała bowiem swój lokal oszczędnie za pomocą innych źródeł energii (prądu, gazu). Ponadto ma nowe okna i podwójne drzwi, co pozwala jej oszczędzać ciepło i powoduje, że temperatura w jej mieszkaniu nie spada poniżej 18° C.
Wspólnota mieszkaniowa tłumaczyła, że właścicielka z jednej strony korzysta na ogrzewaniu sąsiadów, a z drugiej strony sąsiedzi ci są narażeni na zwiększone koszty ogrzewania swoich lokali, co doskonale obrazuje wykaz zużycia ciepła w GJ według wskazań ciepłomierzy w poszczególnych lokalach. Mieszkanie przyległe do lokalu powódki są podobnej lub nawet mniejszej powierzchni, a zużywają dużo więcej energii cieplnej. Dodatkowo niedogrzewanie jednego z lokali nie jest bez znaczenia dla substancji całego budynku i części wspólnych.
Sąd okręgowy przyznał rację wspólnocie. Jego zdaniem powódka może czuć się pokrzywdzona oraz odbierać powziętą uchwałę jako formę złośliwości. Są to jednak wyłącznie jej indywidualne odczucia, które nie znajdują potwierdzenia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Sąd przyznał, że jest prawo do oszczędnego ogrzewania mieszkania, ale właścicielka musi liczyć się z tym, że jej działanie wkracza w uprawnienia właścicielskie jej sąsiadów, zmuszając ich do ponoszenia wyższych opłat za energię cieplną. W sprawie należało zatem wyważyć interes powódki, zużywającej niewiele ciepła, oraz interes innych lokatorów, którzy mają prawo płacić wyłącznie za zużywaną przez siebie energię cieplną.
masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: r.krupa@rp.pl