Opiekunowie niepełnosprawnych wsparcie uzyskają dopiero w sądzie

Przepisy są niejasne, ale gminy odmawiają świadczeń opiekunom niepełnosprawnych nawet wtedy, gdy orzecznictwo sądów jest jednoznaczne.

Publikacja: 28.02.2023 07:25

Opiekunowie niepełnosprawnych wsparcie uzyskają dopiero w sądzie

Foto: Adobe Stock

Krakowscy urzędnicy odmawiają przyznania świadczenia pielęgnacyjnego matce, która zawiesiła działalność gospodarczą, by opiekować się niepełnosprawnym dzieckiem. W przepisach jest wymóg rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej. Sądy administracyjne przyznają jednak prawo do świadczenia w takiej sytuacji.

– Będę się odwoływać. Moja córka jest w stanie leżącym, bez kontaktu. Z orzeczenia o niepełnosprawności wynika, że wymaga stałej opieki. Mimo to urzędnicy żądają spisu czynności pielęgnacyjnych, które wykonuję. Zawiesiłam działalność, więc nie zarabiam, ale zdaniem urzędników to nie wystarcza do przyznania świadczenia – mówi pani Agnieszka.

Brak złej woli

Wszystkiemu winne niejasne przepisy. Gminom trudno wydać prawidłową decyzję. Za przyznanie świadczenia można się narazić wojewodzie. A odmowa wsparcia zostanie uchylona przez sąd.

Czytaj więcej

Czy świadczenie pielęgnacyjne będzie w 2023 roku waloryzowane dwa razy?

– Od roku obserwuję zmianę. Odmawia się w sytuacjach, w których kiedyś przyznano by świadczenie. Także samorządowe kolegia odwoławcze są mniej przychylne świadczeniobiorcom. Po prostu brakuje środków i gminy są coraz częściej wzywane do zwrotu dotacji, jeśli są ku temu jakiekolwiek podstawy – mówi Michał Miller, adwokat z kancelarii E&M MILLER Adwokaci sp. p.

Kosztem najsłabszych

Przepisów nie dostosowano jeszcze do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. Gminy odmawiają więc wsparcia za opiekę nad dorosłym niepełnosprawnym.

– Brakuje woli, by naprawić przepisy. Więcej osób musiałoby otrzymywać wsparcie państwa. Teraz nie każdy opiekun wie, że od decyzji można się odwołać. Wielość interpretacji jest na rękę rządzącym – mówi mec. Miller.

Opiekun osoby, której niepełnosprawność powstała w wieku dorosłym, otrzymuje więc 620 zł. A nie może podejmować żadnej pracy. Opiekun niepełnosprawnego dziecka otrzymuje zaś 2458 zł. Sopot i kilka innych gmin przyznaje świadczenia opiekunom bez względu na wiek powstania niepełnosprawności. Ich mieszkańcy nie muszą wnosić sprawy do sądu. O zwrot części środków od Sopotu upominał się jednak wojewoda pomorski.

– Gmina złożyła do ministra finansów, funduszy i polityki regionalnej odwołanie od decyzji wojewody nakazującej zwrot 2 489 690,13 zł za wypłacone świadczenia. We wrześniu 2021 r. otrzymała postanowienie o zawieszeniu postępowania prowadzonego w sprawie odwołania. Powodem jest kwestia dopuszczenia do udziału w postępowaniu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Minister odmówił jej dopuszczenia. Kwestię tę ma rozstrzygnąć NSA – mówi Andrzej Czekaj, dyrektor MOPS w Sopocie.

Większość samorządów trzyma się jednak przepisów.

– Często powołują się na brak związku przyczynowego między rezygnacją z pracy a podjęciem opieki nad osobą niepełnosprawną. Ale świadczenie pielęgnacyjne może być przyznane osobom, które nigdy nie pracowały, jeżeli aktualnie nie podejmują pracy, by sprawować opiekę – mówi Wojciech Dmitrowski, radca prawny z Bochni.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Bartłomiej Mazurkiewicz z Kancelarii Adwokackiej Paweł Weber i Współpracownicy

Gminy podlegają kontroli, sądy administracyjne – nie. Zgodnie z ustawą świadczenie pielęgnacyjne przysługuje za rezygnację z zatrudnienia. Przepisy wprost nie pozwalają na wypłatę świadczeń w innych przypadkach. Urzędnicy w gminie są więc między młotem a kowadłem. Najczęściej mają świadomość, jak kształtuje się orzecznictwo sądów administracyjnych. Jeśli jednak urzędnik nie będzie ściśle trzymał się przepisów, wojewoda może się domagać zwrotu wypłaconej na świadczenia dotacji. Skoro też sprawy trafiły do sądu, samorządowe kolegia odwoławcze musiały przyznawać rację gminom. To nie gminni urzędnicy są od naprawy prawa. Oni są tylko wykonawcami. Nie dokonają prokonstytucyjnej wykładni przepisów. Szkoda tylko, że osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunowie muszą przebyć tak długą drogę, by uzyskać wsparcie.

 

Krakowscy urzędnicy odmawiają przyznania świadczenia pielęgnacyjnego matce, która zawiesiła działalność gospodarczą, by opiekować się niepełnosprawnym dzieckiem. W przepisach jest wymóg rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej. Sądy administracyjne przyznają jednak prawo do świadczenia w takiej sytuacji.

– Będę się odwoływać. Moja córka jest w stanie leżącym, bez kontaktu. Z orzeczenia o niepełnosprawności wynika, że wymaga stałej opieki. Mimo to urzędnicy żądają spisu czynności pielęgnacyjnych, które wykonuję. Zawiesiłam działalność, więc nie zarabiam, ale zdaniem urzędników to nie wystarcza do przyznania świadczenia – mówi pani Agnieszka.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów