Student ten świetnie się uczy, uzyskał więc stypendium za wyniki w nauce. I przez to stracił prawo do zasiłku – bo stypendium za wyniki w nauce wlicza się mu do dochodu. Inaczej jest w przypadku uczniów – tu motywacyjne stypendia do dochodu się nie zaliczają.
Po analizie tego i innych przypadków obywateli Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się z wystąpieniem generalnym do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej. Zwrócił w nim uwagę, że przyjęte rozwiązanie sprzeczne jest z konstytucyjną zasadą równego traktowania obywateli, dlatego wymaga zmiany.
W ocenie RPO nie ma uzasadnienia dla takiego traktowania studenckich stypendiów motywacyjnych w zakresie wliczania ich do dochodu uprawniającego do korzystania ze świadczeń z pomocy społecznej.
Stypendia studenckie za wyniki w nauce nie powinny być zaliczane do dochodu, ponieważ takie postępowanie może demotywować studentów. Odmowa w takim przypadku przyznania świadczeń uzależnionych od poziomu uzyskiwanych dochodów jest traktowana przez osoby ubiegające się o te świadczenia jako swoista kara za osiągane wysokie wyniki w nauce.
W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich przepis art. 8 ust. 4 pkt 3 ustawy o pomocy społecznej wymaga zmiany w kierunku jednakowego potraktowania uczniów i studentów.