Brown wezwał prezydenta Donalda Trumpa, by ten "zamiast martwić się o cła, zainwestował dziesiątki miliardów dolarów w energię odnawialną (...) i w pozbycie się paliw kopalnych tak szybko, jak się da".
- Chcę podkreślić, że (Franklinowi Delano) Rooseveltowi zajęło wiele, wiele lat skłonienie Ameryki do zaangażowania się w II wojnę światową i walkę z nazistami. Cóż, mamy wroga, chociaż innego, ale być może niszczycielskiego w podobny sposób. I musimy walczyć ze zmianami klimatu. A prezydent musi stanąć na czele tej walki - stwierdził.
Donald Trump znany jest z umniejszania roli zmian klimatycznych i kwestionowania konieczności podjęcia zdecydowanej walki z globalnym ociepleniem. Trump m.in. wycofał USA z tzw. porozumienia paryskiego, którego sygnatariusze zobowiązali się do podjęcia działań zmierzających do ograniczenia tempa wzrostu średniej temperatury na świecie.
Brown przyznał, że nie zdołał przekonać Trumpa do konieczności zajęcia się kwestią ocieplenia klimatu po pożarach, jakie w tym roku pustoszyły Kalifornię.
- Jest bardzo pewny swojego stanowiska. A ono brzmi: nie ma niczego nadzwyczajnego w pożarach w Kalifornii lub w podnoszeniu się poziomu mórz lub innych incydentach wskazujących na zmiany klimatyczne - stwierdził gubernator Kalifornii.