To dla mnie wielki zaszczyt – powiedział noblista szwedzkiemu publicznemu radiu wkrótce po ogłoszeniu werdyktu. Dodał, że jest szczerze wdzięczny Akademii. Pytany, czy czuje się francuskim pisarzem czy jedynie autorem, który tworzy po francusku, wyjaśniał: – Nie można rozdzielić tych dwóch rzeczy. Urodziłem się we Francji, mój ojciec jest Brytyjczykiem. Ja jestem mieszańcem, tak jak wielu ludzi w Europie.
Laureat odbierze honorowy dyplom, medal oraz czek na 10 mln koron (1,02 mln euro) podczas uroczystej ceremonii, która odbędzie się 10 grudnia w Sztokholmie.
Zapowiedział, że przyjedzie do stolicy Szwecji 25 października odebrać literacką Nagrodę im. Stiga Dagermana, którą przyznano mu przed Noblem.