Naukowcy amerykańscy po raz pierwszy przeszczepili tkankę niezbędną dla procesu oddychania, uzyskaną w warunkach laboratoryjnych. Badacze opisują eksperyment w dzisiejszym wydaniu magazynu ”Science”.
– Udało nam się wytworzyć sztuczną tkankę i wszczepić ją żyjącym zwierzętom. Nasza tkanka, która zastąpiła naturalną, pozwalała na pobieranie tlenu z powietrza i pozbywanie się nadmiaru dwutlenku węgla z krwi zwierząt laboratoryjnych. To wczesny, ale istotny krok w kierunku regeneracji całych płuc u większych zwierząt, a także być może człowieka – powiedziała prof. Laura Niklason z Wydziału Anestezjologii i Inżynierii Biomedycznej Uniwersytetu Yale.
Zespół prof. Niklason chciał się przekonać, czy jest możliwe uzyskanie w pełni funkcjonalnej tkanki w laboratorium, która byłaby w stanie podjąć swoje funkcje w żywym organizmie. W tym celu wyjął z organizmu szczura zdrowe płuca, następnie usunął komórki biorące udział w wymianie gazowej, pozostawiając jednak organ w całości. Następnym krokiem było wyhodowanie nowych komórek zdolnych do wymiany gazowej. W tym celu naukowcy użyli bioreaktora, który naśladował warunki w okresie życia płodowego, w jakich rozwijają się komórki niezbędne do oddychania.
Po kilku dniach hodowli płuca wszczepione zostały żywym zwierzętom. Przez stosunkowo krótki czas eksperymentu (45 – 120 min) wszczepione organy podjęły pracę, obok naturalnych płuc zwierzęcia. – Od zastosowania tej metody w przypadku ludzi dzielą nas jednak jeszcze lata badań – podkreśliła prof. Niklason.
Grupa naukowców z Wyss Institute for Biologically Inspired Engineering na Uniwersytecie Harvarda opracowała elektronicznego czipa, który naśladuje działanie ludzkich płuc. Opis tego urządzenia przynosi także dzisiejsze wydanie ”Science”. Będzie ono służyło do testowania wpływu środowiska na organizm oraz sprawdzania działania leków. Czip składa się z cieniutkiej, przepuszczalnej membrany oraz z żywych komórek tkanki płucnej i naczyń krwionośnych.