Dużo się ruszać, zdrowo jadać, nie palić, dbać o prawidłową wagę ciała i odpowiedni poziom cholesterolu – brzmi znana recepta na dobrą kondycję serca. Najnowsze badania wykazały, że zastosowanie się do ostatniej z tych wskazówek może również pomóc długo cieszyć się zdrowiem umysłu.
[srodtytul]Im więcej, tym lepiej[/srodtytul]
Jak informuje "Archives of Neurology", ludzie z niskim poziomem tzw. dobrego cholesterolu (HDL) obarczeni są o 60 proc. wyższym ryzykiem zapadnięcia na chorobę Alzheimera. Dowodów na to dostarczyli amerykańscy uczeni pracujący pod kierunkiem dr Christiane Reitz z Taub Institute przy Columbia University w Nowym Jorku.
– Wszystko wskazuje na to, że im wyższy poziom HDL, tym większa ochrona przed demencją – konkluduje dr Reitz. Co ciekawe, wydaje się bez znaczenia, czy występuje on naturalnie czy też jest wynikiem przyjmowania leków, tj. statyn. A skoro tak, to zdaniem autorów badań przez podwyższanie stężenia "dobrego" cholesterolu można zmniejszyć w populacji częstotliwość występowania alzheimera.
Jest to doskonała wiadomość, ponieważ w związku ze starzeniem się społeczeństwa przybywa przypadków tej najczęstszej postaci demencji. Już dzisiaj na świecie cierpi z jej powodu 26 mln osób, a ich leczenie kosztuje ponad 600 mld dolarów. Prognozy wskazują, że liczby te będą rosnąć. Tylko w Stanach Zjednoczonych do 2050 roku chorych będzie trzykrotnie więcej.