Generalnie, im bliżej równika zamieszkuje dana populacja, tym więcej pigmentu w skórze mają jej przedstawiciele, chroni on ciało przed nadmiarem promieniowania UV. Za wyjątek od tej reguły uważani są mieszkańcy Wysp Salomona; mimo że ich skóra, poza mieszkańcami Afryki Równikowej, zawiera najwięcej pigmentu. Rzecz w tym, że ich włosy są często jasne, cecha ta występuje u blisko 10 proc. populacji. Większy odsetek blondynów występuje jedynie w Europie.

Dotychczas sądzono, że powodem tego zjawiska było krzyżowanie się tubylców z europejskimi żeglarzami, kupcami, którzy od XVII wieku odwiedzali Wyspy Salomona, wzbogacając tubylczą ludność o swoje geny. Jednak badania genetyczne amerykańskich naukowców przeczą temu poglądowi. Według ich ustaleń, za kolor włosów co dziesiątego mieszkańca Wysp Salomona odpowiada mutacja genu TYRP1. Okazuje się, że ta mutacja nie występuje poza Oceanią, a to oznacza, że mieszkańcy Wysp Salomona nie odziedziczyli jej po Europejczykach.

- Jest to bardzo pouczający przykład, jak wiele może wyjaśniać kartografowanie nawet pojedynczych cech genetycznych — powiedział prof. David Reich z Uniwersytetu Harvarda, komentując wyniki badań swoich kolegów.

—Krzysztof Kowalski, Science et Avenir