Zespół badaczy z uniwersytetu w Campinas, pod wodzą Felipe Moura,  przeanalizowali wyniki badań prawie ćwierć miliona osób, które korzystały z podstawowej opieki medycznej w ośrodkach lekarskich w tym mieście między 2008 a 2010 rokiem.

Okazało się, że w zimie poziom LDL, czyli "złego" cholesterolu, był średnio o 7 miligramów na decylitr, czyli o około 8 procent, wyższy niż u pacjentów badanych latem. W lecie poziom HDL, czyli "dobrego" cholesterolu, był średnio o około 5 miligramów na decylitr wyższy.

Naukowcy przypuszczają, że może to być spowodowane zmniejszoną ilością słońca w miesiącach zimowych, co z kolei wpływa na mniejszą syntezę witaminy D, która ma wpływ na poziom cholesterolu. Poza tym w zimie ludzie są mniej skłonni do ruchu, za to spożywają więcej mięsa i tłustych potraw.

Badania przeprowadzono w słonecznym Campinas, gdzie zimy są ciepłe i suche, więc prawdopodobnie w innych rejonach, o bardziej zróżnicowanych porach roku, różnice w poziomach cholesterolu mogą być jeszcze większe.

Wyniki badań zostały przedstawione 9 marca na dorocznym spotkaniu American College of Cardiology w San Francisco.