W 1886 roku odkrył je paleontolog Alfred Nicholson Leeds. Na jego cześć gatunek nazwano Leedsichthys (ryba Leedsa).

127 lat temu naukowcy nie potrafili jeszcze z niewielkich skamieniałych fragmentów odtworzyć rozmiarów i trybu życia zwierzęcia.

Teraz taka możliwość już istnieje. Okazało się, że ryba ta, żyjąca 160 milionów lat temu w erze mezozoicznej, miała 16,5 m długości i ważyła 21,5 tony. Była planktofagiem, otwierała ogromny pysk i pochłaniała wodę wraz z planktonem, drobnymi rybami, krewetkami, meduzami itp.

W skrzelach olbrzyma wykształciła się delikatna struktura, przypominająca sieć rybacka o bardzo drobnych oczkach, filtrująca morską wodę. Sądząc po rozmiarach ryby, struktura ta musiała być wydajna i sprawnie działająca.

- Była to struktura całkowicie odmienna od tych jakie obserwujemy u współczesnych planktofagów - ryb i wielorybów. Istnienie w tamtej epoce planktofagów jest bardzo ważne, dowodzi, że w okresie jurajskim ery mezozoicznej plankton w oceanach rozwijał się bardzo bujnie - podkreśla prof. Liston.