Nazywa się SeaExplorer. Właśnie zakończył pierwszą dwumiesięczną wyprawę badawczą. W ciągu 60 dni przepłynął 1183 kilometry, prowadził samodzielnie obserwacje i gromadził dane na Morzu Śródziemnym w ramach programu badania wpływu zmian klimatu na środowisko naturalne.
Zaprojektowany i zbudowany w Europie SeaExplorer jest pierwszym na świecie urządzeniem tego typu. Zebrane dane przekazuje do francuskiego Obserwatorium Oceanologicznego CNRS (Centre National de la Recherche Scientifique) w Villefranche-sur-Mer. Eksperymentem kieruje prof. Herve Claustre.
SeaExplorer, zbudowany siłami firm francuskich z regionu Provence-Alpes-Cote d'Azur, należy do laboratorium IFREMER (Institut Francais de Recherche pour l'Exploitation de la Mer).
Supernurek
Urządzenie ma 2 m długości i waży 70 kg. Koszt jego budowy wyniósł 100 tysięcy euro. Podczas pierwszego rejsu operował w pasie 50 km od wybrzeży. Regularnie wynurzał się na powierzchnię, gdzie rozkładał antenę i przesyłał dane do bazy – laboratorium. Uzyskiwał i analizował na bieżąco dane pochodzące z głębokości do 700 m.
Ale jego zdolność do zanurzania się jest sześciokrotnie większa, może swobodnie osiągać głębokość ponad 4 tys. metrów, co praktycznie daje możliwość penetrowania całego basenu Morza Śródziemnego.