Stan nieważkości psuje oczy

Astronauci, zaczynając misję, mają wzrok sokoli. Wracają jako krótkowidze. Czemu – nie wiadomo.

Aktualizacja: 12.07.2016 14:01 Publikacja: 11.07.2016 18:33

John Phillips wrócił na Ziemię z półrocznej misji orbitalnej z wadą wzroku wymagającą soczewek o sil

John Phillips wrócił na Ziemię z półrocznej misji orbitalnej z wadą wzroku wymagającą soczewek o sile -2,4 dioptrii

Foto: NASA

Jak donosi dziennik „Washington Post", 80 proc. astronautów wysyłanych na długie misje orbitalne zmaga się potem z tajemniczą chorobą oczu powodującą krótkowzroczność. Po raz pierwszy wyszło to na jaw w 2005 roku u Johna Phillipsa, członka załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Phillips przebywał na orbicie pół roku. W tym czasie jego wzrok znacznie się pogorszył. Przed misją był idealny (20/20), po powrocie wyraźnie gorszy (20/100, co odpowiada okularom o mocy ok. -2,4 dioptrii). John Phillips zauważył, że coś jest nie tak z jego wzrokiem, jeszcze podczas trwania misji. Któregoś dnia spojrzał przez okno na Ziemię i wydała mu się ona zamazana. Wzbudziło to jego niepokój, ale nie na tyle, by poinformować centrum dowodzenia. Jego zwykłe obowiązki na pokładzie stacji kosmicznej nie wymagały sokolego wzroku, więc postanowił na razie się nie przejmować. – Na pewno mi to minie, gdy wrócę na Ziemię – pocieszał się.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Nauka
Naukowcy testują nowy sposób walki z superbakteriami. Skład tabletek może zaskoczyć
Materiał Partnera
Wielkie nieobecne. Kobiety we władzach spółek
Materiał Partnera
Oszukują i rozdają nagrody. Tego (na pewno!) nie wiesz o storczykach
Materiał Partnera
Motory molekularne. Tak naukowcy uczą nanocząsteczki kręcić się na zawołanie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Nauka
Połączenie tych dwóch leków wydłużyło życie myszy o około 30 proc. Czy pomoże ludziom?