Złoty eliksir zaszkodził metresie

Kuracja królewskiej kochanki sprzed ponad czterech wieków okazała się bardzo droga i śmiertelna

Publikacja: 29.12.2009 00:06

Złoty eliksir zaszkodził metresie

Foto: ROL

Diana de Poitiers była metresą króla Francji Henryka II. Zmarła w 1566 roku w wieku 66 lat. Ale mogłaby żyć dłużej, gdyby nie chęć zachowania wiecznego życia i urody.

Francuscy naukowcy odkryli, że jej włosy zawierają nienaturalnie wysoki poziom zawartości złota. Miało służyć jej wdziękom i w rezultacie zachowaniu przychylności władcy. Diana de Poitiers pijała je rano. Badania przeprowadzili lekarze ze szpitala Raymond-Poincare w Garches, zespołem kierował dr Philippe Charlier. Wyniki publikuje „British Medical Journal”.

Wiara w regenerujące właściwości złota utrzymuje się od starożytności. W XVI wieku alchemik Alexandre de La Tourette dedykuje Henrykowi III traktat „Krótka rozprawa o wspaniałych zaletach pitnego złota”.

Diane de Poitiers miała powody, aby się uciekać do eliksiru młodości i urody. Jej ulubionymi zajęciami były: pływanie, jazda konna i polowanie, do czego potrzebne jest zdrowie. Ale przede wszystkim chodziło o urodę: jako 40-letnia kobieta zawładnęła sercem 17-letniego Henryka II żonatego z brzydką Katarzyną Medycejską.

Henryk II nie widział świata poza faworytą: to ona prowadziła go od czasu do czasu do sypialni Katarzyny, aby „spełniał królewski obowiązek”. Henryk oddał Dianie klejnoty koronne i nie bronił jej sprawowania kontroli nad urzędami królestwa. Diana rozporządzała ziemiami konfiskowanymi Żydom i protestantom. Szczęście odwróciło się w 1559 roku, gdy Henryk zginął w rycerskim turnieju.

Katarzyna Medycejska odebrała faworycie władzę, dobra i usunęła ją z dworu. Diana miała wówczas 60 lat. Uznała, że są inni władcy, ale aby ich omotać, nie wolno stracić urody. Wtedy sięgnęła po napój ze sproszkowanym złotem. Świadek z epoki, Brantome, zanotował, że każdego ranka wypijała „kilka filiżanek”, a skutek kuracji był taki, że pod koniec życia miała twarz „równie piękną, świeżą i zachwycającą jak w wieku 30 lat”.

Współcześni francuscy lekarze sprawdzili naukowymi metodami, czy księżna w stanie niełaski oddawała się regularnej konsumpcji złota. Analizie poddali kosmyki włosów i tkanki ze szczątków Diany de Poitiers, zachowanych w jej rezydencji, chateau d’Anet.

Zidentyfikowano je w 2008 roku podczas wykopalisk archeologicznych na cmentarzu przylegającym do zamku. Szczątki zostały przeniesione z grobowca do „zwykłej ziemi” podczas zawieruchy rewolucyjnej w 1795 roku. Badania wykazały, że zawartość złota we włosach jest 500 razy wyższa niż normalnie. Świadczy to o chronicznym zatruciu organizmu tym pierwiastkiem.

Diana de Poitiers była metresą króla Francji Henryka II. Zmarła w 1566 roku w wieku 66 lat. Ale mogłaby żyć dłużej, gdyby nie chęć zachowania wiecznego życia i urody.

Francuscy naukowcy odkryli, że jej włosy zawierają nienaturalnie wysoki poziom zawartości złota. Miało służyć jej wdziękom i w rezultacie zachowaniu przychylności władcy. Diana de Poitiers pijała je rano. Badania przeprowadzili lekarze ze szpitala Raymond-Poincare w Garches, zespołem kierował dr Philippe Charlier. Wyniki publikuje „British Medical Journal”.

Nauka
Sprawdzian z góralskiego. Czy da się jeszcze ocalić mowę Podhala?
Nauka
Szympansom bliżej do zachowań ludzi, niż nam się wydawało. Nowe wyniki badań
Materiał Partnera
Jak postrzegamy UE? Co myślimy w zależności od mediów, z których korzystamy?
Nauka
Tajny rosyjski satelita „nie jest już operacyjny”. Wywoływał spore obawy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nauka
Dlaczego superwulkan Yellowstone nie wybucha? Naukowcy odkryli cenną wskazówkę
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne