Wirusy mogą pomóc w walce z rakiem mózgu

Sukces amerykańskich naukowców – udało im się powstrzymać rozwój bardzo groźnego nowotworu dzięki wykorzystaniu powszechnie występujących u ludzi wirusów. Lek uzyskano z krwi samych pacjentów

Aktualizacja: 30.04.2008 11:21 Publikacja: 30.04.2008 00:54

Wirusy mogą pomóc w walce z rakiem mózgu

Foto: EAST NEWS

Glejak wielopostaciowy to jeden z tych nowotworów złośliwych, z którymi medycyna nie może sobie jeszcze dać rady. Atakuje szybko i słabo reaguje na leczenie – zarówno chirurgiczne, jak i na chemioterapię. Przeciętny czas życia od momentu diagnozy to zaledwie kilka miesięcy do jednego roku.

Każda terapia pozwalająca przedłużyć życie chorych witana jest z ogromną nadzieją. Naukowcom z amerykańskiego Duke University udało się ten okres przedłużyć dwukrotnie.

Eksperymentalna metoda leczenia pomogła na razie 16 chorym poddawanym testom klinicznym. – Mamy pacjentów, u których nie ma śladów wzrostu guza nawet 20 miesięcy po operacji – zapewnia dr Duane Mitchell z Duke University.

Naukowcy wykorzystali to, że u dziewięciu na dziesięciu pacjentów z glejakiem występują również aktywne tzw. cytomegalowirusy. To wirusy występujące na całym świecie; szacuje się, że zakażonych nimi może być nawet 80 – 90 proc. ludzi. U większości nie wywołują jednak poważnych objawów, a po zakażeniu pozostają zwykle w uśpieniu.

W 2002 roku odkryto związek aktywności tych wirusów z występowaniem glejaka. W październiku ubiegłego roku zespół dr. Mitchella potwierdził tę zależność. I natychmiast rozpoczęto prace nad próbą wykorzystania tego do leczenia groźnego nowotworu.

Naukowcy dwukrotnie wydłużyli czas życia pacjentów z glejakiem

– Staramy się wykorzystać obecność wirusa w komórkach guza jako cel dla nowej terapii – tłumaczy dr Mitchell. Lek uzyskano z krwi pacjentów. Działa on jak szczepionka, „ucząc” układ odpornościowy, jak rozpoznać i zniszczyć komórki z wirusem – a tym samym komórki nowotworu. Jak podkreślają badacze, wciąż nie wiadomo, czy cytomegalowirusy odgrywają jakąś rolę we wzroście glejaka.

Chorzy najpierw przeszli operację chirurgiczną usunięcia guza z mózgu. Następnie podano im nową szczepionkę oraz lek o nazwie Temozolomid standardowo stosowany w walce z glejakiem wielopostaciowym.

– To, że udało się dwukrotnie przedłużyć czas wolny od choroby, jest bardzo zachęcające – mówi dr Mitchell. Wyniki te muszą jednak zostać potwierdzone na większej grupie pacjentów i w innych ośrodkach medycznych.

Glejak wielopostaciowy to jeden z tych nowotworów złośliwych, z którymi medycyna nie może sobie jeszcze dać rady. Atakuje szybko i słabo reaguje na leczenie – zarówno chirurgiczne, jak i na chemioterapię. Przeciętny czas życia od momentu diagnozy to zaledwie kilka miesięcy do jednego roku.

Każda terapia pozwalająca przedłużyć życie chorych witana jest z ogromną nadzieją. Naukowcom z amerykańskiego Duke University udało się ten okres przedłużyć dwukrotnie.

Nauka
Sprawdzian z góralskiego. Czy da się jeszcze ocalić mowę Podhala?
Nauka
Szympansom bliżej do zachowań ludzi, niż nam się wydawało. Nowe wyniki badań
Materiał Partnera
Jak postrzegamy UE? Co myślimy w zależności od mediów, z których korzystamy?
Nauka
Tajny rosyjski satelita „nie jest już operacyjny”. Wywoływał spore obawy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nauka
Dlaczego superwulkan Yellowstone nie wybucha? Naukowcy odkryli cenną wskazówkę
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne