Udało się to dzięki porównaniu włosów znalezionych w książkach, które należały do uczonego z kośćmi, które we Fromborku odkopali archeolodzy pod kierownictwem prof. Jerzego Gąssowskiego.
Badania materiału genetycznego przeprowadzono w laboratorium Uniwersytetu w Uppsali. Tam w Muzeum Gistavianum znajdują się księgi, które kiedyś należały do wielkiego astronoma. Według TVP Info, która wczoraj podała nieoficjalna wiadomość na ten temat, inicjatorem badań był Göran Henriksson, prof. astronomii na Uniwersytecie w Uppsali. Według TVP Info zainspirował go wykład polskich naukowców, którego wysłuchał. – Dowiedziałem się, że poszukiwany jest materiał badawczy do porównania ze szczątkami znalezionymi w Polsce. Pomyślałem, że gdybyśmy znaleźli w książce np. fragmenty włosów, można byłoby porównać ich kod genetyczny ze szczątkami. Uzyskaliśmy pozytywny efekt – powiedział prof. Henriksson TVP Info.
[wyimek]Badania materiału genetycznego zostały przeprowadzone na Uniwersytecie w Uppsali w Szwecji[/wyimek]
Archeolodzy znaleźli czaszkę Mikołaja Kopernika w katedrze we Fromborku. Spoczywała pod ołtarzem Świętego Krzyża. – Nie wykluczam zidentyfikowania szczątków Kopernika, ale szanse na to są niewielkie – mówił „Rzeczpospolitej” prof. Jerzy Gąssowski jeszcze przed rozpoczęciem prac. Po dwóch sezonach wykopalisk (2004 – 2005) kierowany przez niego zespół z Wyższej Szkoły Humanistycznej w Pułtusku odnalazł trumnę zawierającą szczątki mężczyzny w wieku około 70 lat, a dokładnie tyle lat miał Kopernik w chwili śmierci. Trumna pochodzi z końca średniowiecza. Właśnie wtedy, w połowie XVI wieku (w 1543 roku), zmarł wielki astronom.
Nie sposób było prowadzić wykopalisk pod całą powierzchnią posadzki gotyckiej trójnawowej świątyni o długości 96 metrów. Dlatego najpierw studiowano źródła pisane z epoki. Okazało się, że do XVIII wieku obowiązywał zwyczaj oddawania kanonikom pod dożywotnią opiekę poszczególnych ołtarzy w katedrze, pod którymi spoczywali po śmierci.