Muzyka i kobieta w jaskini

Flet z epoki lodowcowej, sprzed 36 000 lat odkryli niemieccy archeolodzy. Jest to najstarszy na świecie, znany dotychczas instrument muzyczny

Aktualizacja: 24.06.2009 15:46 Publikacja: 24.06.2009 14:55

Odnaleziony przez archeologów flet

Odnaleziony przez archeologów flet

Foto: AFP

Odkopali go w jaskini Hohle Fels (Dziurawa Skała), 15 km na zachód od Ulm. W tej samej jaskini odkryto również figurkę nagiej kobiety sprzed 35 tys. lat, o czym [link=http://www.rp.pl/artykul/305071.html]„Rz" informowała 14 maja[/link]. Oba zabytki znajdowały się od siebie w odległości zaledwie 70 cm. Badacze nie wykluczają, że istniał między nimi jakiś związek.

Flet ma 21,8 cm długości i średnicą 8 mm. Archeolodzy złożyli go z dwunastu fragmentów. wykonany jest z kości promieniowej sępa płowego (Gyps fulvus). Rozpiętość skrzydeł tego ptaka dochodzi do 265 cm. Wykopaliska w jaskini prowadzą naukowcy z uniwersytetów w Tybindze i Heidelbergu.

Wprawdzie flet jest połamany ale poszczególne fragmenty zachowały się w bardzo dobrym stanie. Instrument ma pięć otworów i cztery drobne nacięcia. Te ostatnie prawdopodobnie powstały zanim wydrążono otwory, precyzyjnie wskazywały miejsce, gdzie należy otwory wywiercić krzemiennym narzędziem. Przy jednym z końców instrumentu widnieją dwa głębokie nacięcia w kształcie litery V, archeolodzy przypuszczają, że służyły jako ustnik.

To nie jedyny instrument odkryty w tej jaskini. Badacze wydobyli z niej również dwa fragmenty dwóch fletów z kości mamuta. Poza tym, w jaskini oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów, w dolinie rzeki Lone, odnaleziono także fragment fletu z kości mamuta. Flety z kości ptasich pochodzą również z jaskini w Izturitz w Pirenejach francuskich, ale znaleziono je na początku XX wieku, toteż są źle udokumentowane a ich wiek nie jest precyzyjnie ustalony, ogólnie wiadomo, że pochodzą z epoki lodowcowej.

Wycięcie a następnie wydrążenie fletu w kości mamuta jest dużo trudniejsze niż zrobienie instrumentu z pustej w naturalny sposób kości ptasiej. Kość mamuta jest stosunkowo krucha, dlatego archeolodzy znajdują często fragmenty fletów niedokończonych albo połamanych. Jednak wcześniej jeszcze nigdy nie znaleziono wystarczającej liczby kawałków, które dałoby się złożyć w kompletny instrument.

Gdy już będzie sporządzona dokładna kopia instrumentu z Hohle Fels, będzie wiadomo, jakiej muzyki, w każdym razie jakich dźwięków słuchali jaskiniowcy.

Odkopali go w jaskini Hohle Fels (Dziurawa Skała), 15 km na zachód od Ulm. W tej samej jaskini odkryto również figurkę nagiej kobiety sprzed 35 tys. lat, o czym [link=http://www.rp.pl/artykul/305071.html]„Rz" informowała 14 maja[/link]. Oba zabytki znajdowały się od siebie w odległości zaledwie 70 cm. Badacze nie wykluczają, że istniał między nimi jakiś związek.

Flet ma 21,8 cm długości i średnicą 8 mm. Archeolodzy złożyli go z dwunastu fragmentów. wykonany jest z kości promieniowej sępa płowego (Gyps fulvus). Rozpiętość skrzydeł tego ptaka dochodzi do 265 cm. Wykopaliska w jaskini prowadzą naukowcy z uniwersytetów w Tybindze i Heidelbergu.

Materiał Partnera
Czy jest pan/pani za…? Oto, jak sposób zadawania pytań wpływa na odpowiedzi
Materiał Partnera
Wzór na sprawiedliwość. Jak matematyka może usprawnić budżet obywatelski?
Nauka
Naukowcy zaobserwowali „piractwo lodowe” na Antarktydzie. Zachodzi szybciej, niż sądzono
Nauka
Przełomowe odkrycie naukowców dotyczące szpaków. Podważa wcześniejsze twierdzenia
Materiał Promocyjny
Budujemy cyfrową tarczę bezpieczeństwa surowcowego