Naukowcy porównali DNA z włosa, który najprawdopodobniej był włosem Kopernika, z materiałem genetycznym wydobytym z kilku zębów trzonowych, które znaleziono w grobie w katedrze we Fromborku. Analiza dała jednoznaczną odpowiedź – to był ten sam człowiek.
[link=http://www.rp.pl/artykul/222046.html" "target=_blank]„Rzeczpospolita” informowała o tym obszernie w listopadzie 2008 roku.[/link] Te wnioski publikują teraz polscy i szwedzcy naukowcy w najnowszym wydaniu prestiżowego amerykańskiego pisma naukowego „Proceedings of the National Academy of Sciences”.
Włos Kopernika zachował się w jednym z dzieł słynnej biblioteki Gustavianum w Uppsali. Bezcenne księgi zostały zrabowane w Polsce i wywiezione z kraju w czasie potopu szwedzkiego w XVII w.
– Tak jak w śledztwach kryminalnych, analiza DNA przeprowadzona niezależnie od innych analiz materiału genetycznego nie może służyć za dowód – tłumaczy Marie Allen Instytutu Genetyki i Patologii Uniwersytetu w Uppsali. – Teraz razem z innymi ustaleniami daje silną podstawę do zidentyfikowania miejsca pochówku słynnego astronoma.
Fakt, że Kopernika pochowano w katedrze we Fromborku w 1543 roku, był od dawna znany. Nie wiadomo było jednak, który z ponad 100 grobów katedry zawierał jego szczątki.