[b]Rz: Panie profesorze, ile jest mężczyzny w kobiecie? Innymi słowy, ile ma ona w sobie testosteronu?[/b]
[b]Krzysztof Kula:[/b] Prawidłowy poziom tego hormonu u pań wynosi od 1 do 1,5 nanomola na litr krwi. Dla porównania u panów, to od 12 do 34 nanomoli. Podobnie jak kobiety mają w sobie coś z mężczyzn, tak i mężczyźni mają w sobie coś z kobiet.
Mam tu na myśli estradiol – naturalny estrogen, a więc typowo kobiecy hormon.
Jego rola w męskim organizmie polega na ochronie kości. O ile jednak nadmiar estradiolu u mężczyzn nie odbija się negatywnie na ich zdrowiu, o tyle nadmiar testosteronu u kobiet może mieć bardzo poważne negatywne skutki.
[b]Jakie?[/b]