Mole zamiast myszy laboratoryjnych

Owady są tak samo dobre do testowania niektórych leków jak gryzonie — twierdzą naukowcy

Publikacja: 08.09.2009 19:01

Larwa mola

Larwa mola

Foto: commons.wikimedia.org

- Już teraz rutynowo wykorzystuje się larwy owadów do wstępnych testów nowych leków, a dopiero potem przeprowadza się badania na myszach, by potwierdzić te wyniki — mówi dr Kevin Kavanagh z National University of Ireland.

Naukowiec ten opublikował właśnie wyniki badań, które mogą dać milionom gryzoni (stanowiących aż 85 proc. zwierząt laboratoryjnych) przepustkę do nowego, lepszego życia. Może im je przywrócić odkrycie mówiące o tym, iż niektóre kluczowe komórki układu odpornościowego zarówno u ssaków, jak i u owadów, takich jak mole czy muszki owocowe, reagują w identyczny sposób, kiedy są atakowane przez infekcje. W obronie przed nimi produkują również podobne związki chemiczne. Te rewelacje dr Kavanagh wygłosił niedawno podczas spotkania Society for General Microbiology w Edynburgu.

[srodtytul]Owady jak ssaki [/srodtytul]

Grupa biologów z National University of Ireland odkryła, że neutrofile, komórki układu odpornościowego, które odpowiadają u ssaków za reakcję na obecność patogenów, działają w bardzo podobny sposób jak hematocyty u owadów. Obie grupy komórek obronnych wytwarzają w odpowiedzi na obecność infekcji związki chemiczne o podobnej strukturze. Ich zadaniem jest dotarcie do powierzchni komórki i zlikwidowanie intruza. Neutrofile u ssaków i hematocyty u owadów osaczają mikroba, a następnie wytwarzają unieszkodliwiające go enzymy.

- Używaliśmy owadów zamiast ssaków, by sprawdzić, jak szkodliwe dla organizmu mogą być bakterie lub grzyby — opowiada dr Kavanagh. — Odkryliśmy dużą zbieżność pomiędzy wynikami uzyskanymi u ssaków i owadów. A bierze się to stąd, że aż 90 proc. układu odpornościowego u ssaków jest zbieżna z analogicznym układem u owadów.

[srodtytul]Ocalić gryzonie [/srodtytul]

Gdyby standardy proponowane przez badacza znalazły poparcie firm farmaceutycznych, wiele etapów testowania nowych leków można by znacząco skrócić.

- Ta metoda testowa jest szybsza, ponieważ badania z udziałem owadów dają wyniki w ciągu 48 godzin, natomiast testy na myszach muszą zwykle trwać od czterech do sześciu tygodni — dodaje dr Kavanagh. — Pierwsze rozwiązanie jest także dużo, dużo tańsze.

Na takiej właśnie technologii zależało jednej z brytyjskich firm opracowujących nowe leki (nie zdradza swojej nazwy), na zlecenie której działa naukowiec. Przedsiębiorstwo to miało do przetestowania aż 700 potencjalnych składników leków.

- Takie testy wymagałyby udziału aż 14 tys. myszy — mówi dr Kavanagh. — Zamiast tego firma zdecydowała się przeprowadzić wstępną klasyfikację z pomocą owadów, co zawęziło liczbę obiecujących substancji do zaledwie 35, które następnie przetestowano na myszach. Dzięki temu wykorzystano ich o 80 proc. mniej.

Oprócz gryzoni w laboratoriach chętnie wykorzystuje się również psy, koty oraz niektóre małpy. Przerzucenie ciężaru badań nad nowymi lekami na mole czy muszki owocowe mogłoby nie tylko przyśpieszyć testy, ale też złagodzić moralnie dyskusyjny aspekt zabijania milionów zwierząt w imię postępu medycyny.

- Już teraz rutynowo wykorzystuje się larwy owadów do wstępnych testów nowych leków, a dopiero potem przeprowadza się badania na myszach, by potwierdzić te wyniki — mówi dr Kevin Kavanagh z National University of Ireland.

Naukowiec ten opublikował właśnie wyniki badań, które mogą dać milionom gryzoni (stanowiących aż 85 proc. zwierząt laboratoryjnych) przepustkę do nowego, lepszego życia. Może im je przywrócić odkrycie mówiące o tym, iż niektóre kluczowe komórki układu odpornościowego zarówno u ssaków, jak i u owadów, takich jak mole czy muszki owocowe, reagują w identyczny sposób, kiedy są atakowane przez infekcje. W obronie przed nimi produkują również podobne związki chemiczne. Te rewelacje dr Kavanagh wygłosił niedawno podczas spotkania Society for General Microbiology w Edynburgu.

Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi