Mroczna uczta kanibali w Europie

Ślady masowego ludożerstwa w grobowcu sprzed 7 tysięcy lat odnaleźli badacze na terenie Niemiec

Publikacja: 08.12.2009 18:56

Na Nowej Gwinei wciąż żyją plemiona ludożerców

Na Nowej Gwinei wciąż żyją plemiona ludożerców

Foto: AP

Blisko 500 ludzkich szczątków zostało okaleczonych w sposób niepozostawiający złudzeń, że ci ludzie zostali zjedzeni.

To pierwsze tak jednoznaczne potwierdzenie istnienia kanibalizmu w Europie u schyłku epoki kamienia. Artykuł o odkryciu publikuje prestiżowe czasopismo "Antiquity".

[srodtytul]Ludzie z rożna [/srodtytul]

Antropolodzy z wielu krajów od dawna zdawali sobie sprawę z tego, że ludzkość u zarania ery rolniczej (oczywiście dawniej również) musiała się chwytać wszelkich sposobów przetrwania okresów braku pożywienia i związanych z tym powtarzających się okresów głodu.

Do tej pory badaczom się wydawało, że kanibalizm pojawiał się w Europie sporadycznie i nie dla zaspokojenia głodu, lecz w celach rytualnych. Znalezisko odkopane niedaleko wsi Herxheim w południowo-zachodnich Niemczech pokazuje jednak, że prawda mogła być dużo bardziej brutalna.

Grobowiec kryje datowane na 7 tys. lat setki kości noszących znamiona celowego okaleczenia. Są one cięte lub łamane. Można się domyślać, że wysysano z tych kości szpik. Zniszczone w ten sposób szczątki należały nie tylko do osób dorosłych, ale także do dzieci – również tych nienarodzonych.

Naukowcy uważają również, iż niezbitym dowodem na to, że ludzie ci zostali zjedzeni, są wyraźne i charakterystyczne ślady po obróbce termicznej, jakiej poddano ich ciała.

– Między innymi odkryliśmy na kościach zwierzęcych ślady świadczące o pieczeniu ich na rożnie – mówi kierujący badaniami dr Bruno Boulestin z francuskiego Université de Bordeaux. – Takie same ślady widzieliśmy również na niektórych ludzkich szczątkach znalezionych w tym miejscu. Trudno o lepszy dowód.

Jednak część naukowców nie przychyla się do teorii o naszej kanibalistycznej przeszłości, uznając ślady po okaleczeniu ciał za pozostałości po skomplikowanych, kilkustopniowych praktykach pogrzebowych polegających na oddzieleniu ciała od kości.

[srodtytul]Dowód ukryty w genach [/srodtytul]

Grobowiec w Niemczech to jednak niejedyne znalezisko mogące świadczyć o niechlubnych zwyczajach naszych przodków. W sierpniu tego roku przez brytyjskie media przetoczyły się doniesienia o odkryciu ludzkiej kości sprzed 9 tys. lat noszącej znamiona cięcia kamiennymi narzędziami. Kość tę znaleziono w jaskini Kents w hrabstwie Devon w Wielkiej Brytanii.

Ponadto naukowcy z University College w Londynie odkryli w naszych genach ślady uodpornienia się na choroby prionowe (podobne do Creutzfeldta-Jakoba) roznoszące się m.in. poprzez spożycie zakażonych ciał współziomków. Badacze sugerują, że praktyki kanibalistyczne mogły doprowadzić do epidemii tych śmiertelnych chorób wśród naszych przodków kilka tysięcy lat temu. Podobnie jak w czasach współczesnych wywołały wówczas prionową zarazę kuru w Papui-Nowej Gwinei, gdzie spożywa się ciała zmarłych.

W rezultacie promowane były geny tych ludzi, którzy mieli na nie wrodzoną odporność zdobytą w tak drastyczny sposób. Badania genetyczne z udziałem blisko 2 tysięcy osób z całego świata potwierdziły, że większość z nas może być nosicielami tych genów.

Blisko 500 ludzkich szczątków zostało okaleczonych w sposób niepozostawiający złudzeń, że ci ludzie zostali zjedzeni.

To pierwsze tak jednoznaczne potwierdzenie istnienia kanibalizmu w Europie u schyłku epoki kamienia. Artykuł o odkryciu publikuje prestiżowe czasopismo "Antiquity".

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Nauka
Szympansom bliżej do zachowań ludzi, niż nam się wydawało. Nowe wyniki badań
Materiał Partnera
Jak postrzegamy UE? Co myślimy w zależności od mediów, z których korzystamy?
Nauka
Tajny rosyjski satelita „nie jest już operacyjny”. Wywoływał spore obawy
Nauka
Dlaczego superwulkan Yellowstone nie wybucha? Naukowcy odkryli cenną wskazówkę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nauka
Kiedy gospodarki są w szoku? Co i jak kształtuje cykle koniunkturalne