Z taką tezą wystąpili psycholingwiści Dan Dediu i Stephen C. Levinson ze słynnego niemieckiego Instytutu Maxa Plancka. Wiadomość o tym zamieszcza prestiżowe pismo naukowe PL0S ONE.

Naukowcy wzięli na warsztat "osobowość" neandertalczyka w świetle danych paleoantropologicznych zgromadzonych w ostatnich latach. Na tej podstawie wysunęli przypuszczenie, że mowa artykułowana czyli prawdziwy język zawierający rzeczowniki, przymiotniki i czasowniki jest bardzo stary, posługiwał się nim już wspólny przodek Homo sapiens, Neandertalczyka i Człowiek Denisowa (jego szczątki odkryto dwa lata temu na Syberii).

Zdaniem badaczy z Instytutu Maxa Plancka, Neandertalczyk, nasz najbliższy ewolucyjnie kuzyn, posługiwał się językiem pochodzącym od tego jakiego pół miliona lat temu używał jego przodek czyli Homo heidelbergensis. Natomiast język Homo heidelbergensis powstawał jeszcze o pół miliona lat wcześniej czyli mniej więcej milion lat temu.

Badacze uważają, że podobnie jak krzyżowanie się Homo sapiens i Neandertalczyków pozostawiło ślady w DNA ludzi współczesnych (dzielimy z Neandertalczykiem ok. 4 proc. genów) także w materii języka pozostał ślad po mowie jaką posługiwał się Neanadertalczyk.

Dediu i Levinson są przekonani, że te elementy można będzie odnaleźć.