GPS ostrzeże przed klęskami żywiołowymi

Zintegrowany system alarmujący przed trzęsieniem ziemi, tsunami, burzami ?i powodziami testują naukowcy w Kalifornii - pisze Piotr Kościelniak.

Aktualizacja: 03.01.2014 08:30 Publikacja: 03.01.2014 08:08

W rocznicę tragedii z 26 grudnia 2004 r. kobiety opłakują ofiary tsunami, kiedy to w Indonezji zginę

W rocznicę tragedii z 26 grudnia 2004 r. kobiety opłakują ofiary tsunami, kiedy to w Indonezji zginęło 230 261 osób; CHAIDEER MAHYUDDIN / AFP

Foto: AFP

– Komunikaty o nadchodzącej katastrofie mogą uratować życie ludzi. Wystarczy jedna–dwie minuty przed trzęsieniem ziemi, kilkadziesiąt minut przed tsunami, może godzina przed powodzią i kilka dni przed paraliżującą życie śnieżycą – mówi Yehuda Bock ze Scripps Institution of Oceanography, w którym system powstaje.

System automatycznie informowałby służby ratownicze, które zyskałyby czas na przygotowanie się do interwencji. Można w ten sposób również ocenić, czy wstrząsy są na tyle silne, że zachodzi niebezpieczeństwo powstania niszczącego tsunami.

Pomysł zakłada wykorzystanie wielu odbiorników systemu satelitarnego określania pozycji GPS połączonych z prostymi czujnikami ciśnienia i temperatury oraz akcelerometrami wykrywającymi ruch.

– Łącząc uzyskane dzięki tym sensorom dane z informacjami z GPS możemy precyzyjnie mierzyć wszelkie odkształcenia gruntu podczas trzęsienia ziemi lub innych katastrofalnych zdarzeń – zapewnia Bock.

Co zaskakujące, odbiorniki GPS mogą być również używane do... prognozowania pogody. Specjaliści wykorzystują fakt, że szybkość, z jaką sygnały z satelity docierają do umieszczonych na Ziemi odbiorników, zależy m.in. od zawartości pary wodnej w powietrzu.

– Takie pomiary są w tej chwili wykorzystywane przez meteorologów do prognozowania pogody w chwili, gdy nie mają do dyspozycji obrazów satelitarnych lub danych z balonów pogodowych – tłumaczy Angelyn Moore z Laboratorium Napędów Odrzutowych NASA.

Zintegrowany system był testowany latem ubiegłego roku w okolicach San Diego. Naukowcy prognozowali z jego pomocą opady i przewidywali, które regiony są zagrożone powodzią.

Teraz zamierzają tym systemem objąć również sztab zarządzania kryzysowego w San Diego, centrum medyczne Uniwersytetu Kalifornijskiego, most Vincenta Thomasa w Los Angeles oraz biura meteorologiczne w tym regionie.

Jak przekonują, system jest tani (czujniki i odbiorniki GPS są łatwo dostępne), a zatem można wykorzystać go na całym świecie. Jest też opcja połączenia z Internetem i wysyłaania ostrzeżeń wprost do smartfonów mieszkańców.

– Komunikaty o nadchodzącej katastrofie mogą uratować życie ludzi. Wystarczy jedna–dwie minuty przed trzęsieniem ziemi, kilkadziesiąt minut przed tsunami, może godzina przed powodzią i kilka dni przed paraliżującą życie śnieżycą – mówi Yehuda Bock ze Scripps Institution of Oceanography, w którym system powstaje.

System automatycznie informowałby służby ratownicze, które zyskałyby czas na przygotowanie się do interwencji. Można w ten sposób również ocenić, czy wstrząsy są na tyle silne, że zachodzi niebezpieczeństwo powstania niszczącego tsunami.

Nauka
Najkrótszy dzień i najdłuższa noc w 2024 roku. Kiedy wypada przesilenie zimowe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Pełnia Księżyca w grudniu. Zimny Księżyc będzie wyjątkowy, bo trwa wielkie przesilenie księżycowe
Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku