Słodziki mogą doprowadzić do cukrzycy

Środki zastępujące cukier w potrawach mogą prowadzić do rozwoju cukrzycy – twierdzą badacze izraelscy - pisze Krzysztof Urbański.

Aktualizacja: 18.09.2014 10:57 Publikacja: 18.09.2014 10:52

Słodziki, zamiast pomagać w walce z cukrzycą, sprzyjają jej rozwojowi

Słodziki, zamiast pomagać w walce z cukrzycą, sprzyjają jej rozwojowi

Foto: 123RF

Tzw. niskokaloryczne sztuczne substancje słodzące uznane powszechnie za pomocne przy odchudzaniu mają działanie odwrotne do zamierzonego. Robią to w zaskakujący sposób: zmieniają skład i funkcję mikroflory jelitowej – znaczną część populacji bakterii zamieszkujących w naszych jelitach.

Medycyna i zdrowie - czytaj więcej

Dowodzą tego eksperymenty na myszach, a także z udziałem ludzi przeprowadzone przez badaczy z izraelskiego Instytutu Weizmanna. Zespołem kierowali dr Eran Elinav i prof. Eran Segal. Wnioski z eksperymentów naukowcy ogłosili na łamach dzisiejszego wydania magazynu „Nature".

Krok ku chorobie

Badacze próbowali dociec, dlaczego sztuczne środki słodzące nie pomagały w odchudzaniu. W jaki sposób słodziki, chociaż nie zawierają cukru, mają bezpośredni wpływ na przyswajanie glukozy. Nietolerancja glukozy ma miejsce wtedy, kiedy organizm nie może poradzić sobie z dużą ilością cukru w diecie. „To pierwszy krok na drodze do zaburzenia metabolizmu, a następnie wystąpienia objawów cukrzycy" – piszą izraelscy badacze.

W trakcie eksperymentów na myszach naukowcy dawali do picia zwierzętom wodę z trzema najbardziej popularnymi substancjami słodzącymi: sacharyną (dodawaną do produktów żywnościowych jako E954), suklarozą (w handlu występującą pod nazwą  „splenda") oraz aspartamem (E951). Myszy otrzymywały te substancje w ilościach proporcjonalnych do tych, jakie dopuszcza dla ludzi amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA). U tych myszy rozwinęła się nietolerancja glukozy. U zwierząt, które piły czystą wodę oraz wodę ze zwykłym cukrem, takiej reakcji organizmu nie było. Badacze uzyskali podobne wyniki, powtarzając eksperyment z kolejnymi zwierzętami i różnymi dawkami sztucznych substancji słodzących.

To nie żywność

Naukowcy podejrzewali, że za taką reakcję może odpowiadać mikroflora jelitowa. Bakterie reagują na te substancje, których organizm sam nie może rozpoznać jako żywność. Słodziki nie są wchłaniane przez organizm w przewodzie pokarmowym, ale napotykają miliardy bakterii mikroflory jelitowej.

Kiedy naukowcy pozbawili myszy tych bakterii, faszerując je antybiotykami, i powtórzyli eksperyment, nie odnotowali  wzrostu poziomu nietolerancji glukozy. Następnie przenieśli florę bakteryjną od myszy, które piły wodę z substancjami słodzącymi, do przewodu pokarmowego zwierząt pozbawionych wcześniej bakterii. I było podobnie – zwierzęta zdradzały objawy nietolerancji glukozy. W ten sposób naukowcy uzyskali ostateczny dowód na potwierdzenie roli bakterii w tym procesie.

40 puszek coli

Badacze wykorzystali także dane zebrane w ramach własnych badań na ludziach „Personalized Nutrition Project". Ale aby potwierdzić powiązanie pomiędzy używaniem sztucznych substancji słodzących (deklarowanych przez uczestników projektu) i profilem bakterii jelitowych oraz skłonnością do nietolerancji glukozy, trzeba było przeprowadzić  eksperyment.

Naukowcy poprosili niewielką grupę ochotników, którzy na co dzień nie jedli i nie pili sztucznie słodzonych potraw, aby przez tydzień to robili. Następnie przeprowadzili testy poziomu glukozy i składu mikroflory jelitowej. Wyniki badań wykazały, że u większości – choć nie u wszystkich uczestników eksperymentu – po tygodniu używania słodzików zaczęła rozwijać się nietolerancja glukozy.

Tę różnicę wyjaśnił skład flory bakteryjnej. Badacze odkryli dwie różne populacje bakterii – jedną, która wywoływała nietolerancję glukozy pod wpływem substancji słodzących, i drugą, na którą te środki nie miały żadnego wpływu.

– Seria eksperymentów na myszach, jakie przeprowadził zespół, pozwala nam zrozumieć, że niskokaloryczne substancje słodzące mają istotny wpływ na zmieniające się rodzaje i funkcje bakterii, które kolonizują jelita. To z kolei prowadzi do zmian metabolicznych u myszy, takich jak nietolerancja glukozy, które wywołują efekt domina w powstawaniu cukrzycy typu 2 ?– podkreśla dr Nita Forouhi z Uniwersytetu Cambridge, poproszona o skomentowanie badań. – Ale wyniki eksperymentu u ludzi są mało miarodajne – dodaje prof. Stephen O'Rahilly, także z Cambridge.

Nic dziwnego – oparte są na badaniu zaledwie siedmiu osób, a testowany był tylko jeden słodzik (sacharyna) w bardzo dużych dawkach, blisko granicy dopuszczalnego dziennego spożycia, które wynosi równowartość ok. 40 puszek typowego napoju gazowanego.

Nauka
W organizmach delfinów znaleziono uzależniający fentanyl
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Orki kontra „największa ryba świata”. Naukowcy ujawniają zabójczą taktykę polowania
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację