Ustalili to naukowcy z London School of Hygiene and Tropical Medicine, zespołem kierował dr Antonio Gasparrini. Wiadomość o tym zamieszcza prestiżowe pismo „The Lancet".

Naukowcy oparli swój wniosek na analizie 74 milionów przypadków zgonów jakie miały miejsce w 387 miejscowościach w 10 krajach w latach 1985 — 2012 (Stany Zjednoczone, Kanada, Australia, Brazylia, Chiny, Japonia, Szwecja, Włochy, Hiszpania, Wielka Brytania).

Badacze sprawdzali, jaka temperatura towarzyszyła poszczególnym przypadkom zgonu, czy oraz na ile panująca wówczas temperatura różniła się od średniej dla danego miejsca czy regionu. Ustalili, że 7,71 proc. przypadków zgonów towarzyszyła temperatura znacząco odbiegająca od średniej. Okazało się także, że 7,29 proc. spośród tych przypadków zgonów związanych było z mrozami, natomiast tylko 0,42 proc. z upałami.