Rzeczpospolita: Elon Musk, słynny wynalazca i biznesmen, uważa, że życie jest hologramem, a my jesteśmy zapewne postaciami w grze wideo jakiejś zaawansowanej cywilizacji.
Karol Wójcicki: Nawet gdyby to była prawda, obawiam się, że jeśli ta cywilizacja dobrze przygotowała ową symulację, to nigdy się nie dowiemy, że jesteśmy jedynie jej wytworem. Pozostaje nam zatem jedynie żyć trochę w takim matriksie i błogiej nieświadomości. Pytanie tylko, czy prawdziwa rzeczywistość byłaby lepsza niż nasza symulacja, ale tu mogę odesłać jedynie do filmu braci – dziś już sióstr – Wachowskich...
Jakie są szanse, że poza Ziemią istnieje w ogóle jakieś życie?
Nie dość, że gdzieś we wszechświecie prawie na pewno istnieje życie, to całkiem duże są szanse na to, że jakieś inne życie istnieje w ogóle w naszym Układzie Słonecznym, może nawet w kilku miejscach naraz. W końcu to wcale nie na Ziemi jest najwięcej wody. Na kilku księżycach jest jej więcej, choćby na Europie, księżycu Jowisza. Co prawda księżyc ten cały skuty jest lodem, ale wiemy, że pod nim jest ocean głęboki na 100 km.
Może tam istnieć takie życie, jakie znamy na Ziemi?