Rozwód czy separacja są traktowane jako mniejsze zło – mniejsze niż utrzymywanie fikcyjnego związku. Jeśli jednak doszło do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżonków, każdy z nich może żądać, by sąd rozwiązał ich małżeństwo przez rozwód.
Taka jest zasada. Sąd bada, czy rzeczywiście te dwie przesłanki wystąpiły, ale nie oznacza to jeszcze, że żądanie uwzględni.
[srodtytul]Przyczyny zawinione i niezawinione[/srodtytul]
Prawo nie dopuszcza rozwodów fikcyjnych, spowodowanych innymi względami niż trwały i zupełny rozkład pożycia. Nie są zasadniczo ważne powody, które do tego doprowadziły (będą one miały istotne znaczenie dla ustalenia winy rozkładu pożycia). Dlatego dzieli się je na trzy główne grupy:
- zawinione – np. nadużywanie alkoholu, agresja słowna i fizyczna, unikanie pracy, odmowa łożenia na utrzymanie rodziny, wydawanie pieniędzy wyłącznie na własne potrzeby, zdrada małżonka, poniżanie małżonka, niewłaściwy stosunek do dzieci, zły stosunek do rodziny małżonka,