Reklama

P. Diddy jak Jeffrey Epstein: Zarzuty dla rapera. Czy jego proces pogrąży inne gwiazdy?

Po aresztowaniu rapera Seana „Diddy'ego” Combsa pod zarzutem m.in. przestępstw seksualnych, gwiazdy czyszczą konta w mediach społecznościowych, ponieważ boją się uwikłania w skandal.

Publikacja: 24.09.2024 13:18

Sean "Diddy" Combs

Sean "Diddy" Combs

Foto: REUTERS, Will Dunham

Dziennikarze Fox News postanowili sprawdzić reakcje największych amerykańskich gwiazd na aresztowanie rapera z majątkiem 800 mln dolarów, któremu sąd odmówił zwolnienia za kaucją w wysokości 50 mln dolarów, który jest pod ciągłą obserwacją, istnieje bowiem obawa, że może popełnić samobójstwo.

Sean „Diddy” Combs jak Jeffrey Epstein

Chanley Painter z Fox News uznał sprawę za rozwojową. Według niego może ona pogrążyć wiele gwiazd. Combsa porównał do Jeffreya Epsteina (amerykański finansista skazany za przestępstwa seksualne – do swoich nieruchomości miał sprowadzać dziesiątki nieletnich, którym płacił za seks, miał także werbować nieletnie i oferować je innym milionerom). - Gwiazdy milczą, bo boją się, że ich marki wykrwawią się z powodu powiązań z Diddym. A co gorsza, boją się, że jeśli mu się sprzeciwią, wszystko może skończyć się katastrofą – powiedział w rozmowie z Fox News Eric Schiffer, prezes Reputation Management Consultants.

Czytaj więcej

Sean „Diddy” Combs aresztowany. Kłopoty gwiazdora rapu z majątkiem wartym 800 mln dolarów

Z kolei Doug Eldridge, założyciel Achilles PR, powiedział, że „nie brakuje powodów”, dla których znajomi Combsa nie zabrali głosu. - Poza 50 Centem, zdecydowana większość branży muzycznej i rozrywkowej albo zachowała dyskretne milczenie, albo wypowiadała się tylko półgłosem na temat plotek - a teraz federalnego aktu oskarżenia - dotyczących P. Diddy'ego — dodał Eldridge.

Justin Bieber, który był pupilem Combsa, swoim znajomym mówi, że wie o sprawie, ale koncentruje się na synu

Reklama
Reklama

Tymczasem dowody zebrane przez agentów federalnych obejmują telefony, komputery rapera, zaś ponad 50 osób jest świadkami w sprawie. Przypomnijmy, że Jennifer Lopez mówiła o Combsie: „To był pierwszy raz, kiedy byłam z kimś, kto nie był wierny. (…) płakałam, szalałam i wariowałam. To naprawdę sprawiło, że całe moje życie stanęło na głowie”. Z kolei Jay-Z robił z Combsem wspólne biznesy – również muzyczne. Teraz milczy.

Naomi Campbell czyści konta ze zdjęć z Seanem „Diddym” Combsem

Naomi Campbell, wieloletnia przyjaciółka Combsa, zorganizowała raperowi wystawne 54. urodziny w 2023 roku. Jednak po wycieku taśm, na których widać, jak raper kopie Cassie Venturę, swoją ówczesną partnerkę, Campbell usunęła wszystkie posty, na których widać ją i Combsa ze swoich mediów społecznościowych.

Aubrey O'Day, była członkini zespołu Danity Kane, prowadzonego przez Combsa, otwarcie wyraziła swoje przemyślenia na temat niedawnego aresztowania potentata muzycznego. - Celem sprawiedliwości jest umożliwienie nam otwarcia nowego rozdziału (…) Czuję się doceniona. To zwycięstwo kobiet na całym świecie, nie tylko dla mnie. W końcu wszystko się zmienia - stwierdziła.

Były raper Shyne twierdzi, że Combs zniszczył mu życie po strzelaninie w klubie nocnym w 1999 roku. - W zasadzie wysłał mnie do więzienia – powiedział Shyne podczas konferencji prasowej w zeszłym tygodniu. Z kolei piosenkarka Kesha Rose Sebert niedawno ogłosiła na TikToku plany zmiany tekstu swojej piosenki, która nawiązuje do Combsa. Teraz ma on brzmieć „f--- P Diddy”.

Justin Bieber, który był pupilem Combsa, swoim znajomym mówi, że wie o sprawie, ale koncentruje się na niedawno urodzonym synu.

Muzyka popularna
Mrozu ogłosił „Odpowiedni moment tour”
Muzyka popularna
Nostalgiczna Magda Umer lubiła się uśmiechać
Muzyka popularna
Magda Umer nie żyje. Miała 76 lat
Muzyka popularna
TVP: Polska weźmie udział w Eurowizji 2026
Muzyka popularna
45. rocznica śmierci Johna Lennona. Wieczne wołanie o pokój
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama