Niekupione płyty za pół miliarda dolarów

Przez piratów polska gospodarka straciła w 2008 r. ponad 538 mln dol. – szacuje antypiracka organizacja

Publikacja: 05.11.2009 21:00

Według wyliczeń Internatinal Intellectual Property Alliance (IIPA) największe straty (438 mln dol. w 2008 r.) polskiej gospodarce przynosi pirackie oprogramowanie biznesowe, czyli głównie systemy operacyjne Microsoft Windows i pakiet biurowy Microsoft Office. To dwa najczęściej nielegalnie używane programy w Polsce i na świecie.

Kolejne 100 mln dol. wg IIPA przeszło w 2008 r. koło nosa polskim wydawcom muzyki.

Z zestawień wynika, że problem narasta – jeszcze w 2004 r. całkowite straty spowodowane przez piratów w Polsce wyniosły 197 mln dol.

Przestrzeganie praw autorskich w Polsce wygląda źle też w raportach antypirackiego zrzeszenia Business Software Alliance. Według niego tzw. stopa piractwa w Polsce to 57 proc. Taka część używanych w Polsce dóbr chronionych prawem autorskim jest nielegalna.

Jak jednak wskazują krytycy, m.in. prof. Roger Wallis, który w Szwecji bronił założycieli portalu wymiany plików The Pirate Bay, wyliczenia IIPA i BSA to tylko szacunki. Rzeczywiste straty trudno oszacować, m.in. z powodu polityki części wydawców, którzy każdą piracką kopię produktu przeliczają na utraconą sprzedaż jednego egzemplarza.

Swoje zrobiło też spowolnienie gospodarcze. Spośród 516 producentów oprogramowania (także polskich), przebadanych przez Allasin Konwledge Systems, 73 proc. stwierdziło, że kryzys gospodarczy zwiększy popularność nielegalnych programów.

W Polsce wciąż nie powstało prawo wymierzone w piratów. Między innymi dlatego nie jest przesądzony los twórców portalu wymiany plików Odsiebie.pl, których niedawno zatrzymała policja. Wcześniej, na początku roku, dwóch posłów Platformy Obywatelskiej zgłosiło do ministra sprawiedliwości interpelację "w sprawie piractwa internetowego dotyczącego nielegalnie udostępnionych plików do ściągnięcia". Po pomyśle jednak słuch zaginął, a w PO nie powstał żaden projekt antypirackiej regulacji.

Czekając na rozwiązania unijne, polscy prawodawcy (Ministerstwo Infrastruktury) zajęli się spamem, czyli niechcianymi e-mailami. Podobnie jak w przypadku Pakietu Telekomunikacyjnego i piratów projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego odpowiedzialnymi za walkę ze spamem czyni dostawców Internetu.

Według wyliczeń Internatinal Intellectual Property Alliance (IIPA) największe straty (438 mln dol. w 2008 r.) polskiej gospodarce przynosi pirackie oprogramowanie biznesowe, czyli głównie systemy operacyjne Microsoft Windows i pakiet biurowy Microsoft Office. To dwa najczęściej nielegalnie używane programy w Polsce i na świecie.

Kolejne 100 mln dol. wg IIPA przeszło w 2008 r. koło nosa polskim wydawcom muzyki.

Pozostało 82% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie