Według niej w tym roku na reklamę i inne akcje promocyjne w sieci amerykańskie firmy wydadzą w USA 119,6 mld dol., podczas gdy na promocję w prasie (gazetach i magazynach) przeznaczą 111,5 mld dol. Zdaniem ekspertów w czasie wychodzenia z recesji firmy inwestują w bardziej różnorodne formy promocji, poszukując tych, które dają im gwarancję efektywności. A taka jest często właśnie reklama w sieci, za którą opłaty coraz częściej uzależnione są od jej efektów (liczby kliknięć, rejestracji na stronach reklamującej się firmy itd.).

Całkowite wydatki na reklamę i marketing w USA wyniosą w tym roku według Outsellu 368 mld dol., o 1,2 proc. więcej niż rok wcześniej. To kolejna prognoza, z której wynika, że na amerykańskim rynku kryzys w reklamie powoli się kończy.

Oczekiwania Outsellu wpisują się w poprzednie szacunki innych firm – bank inwestycyjny Barclays Capital szacuje, że same tegoroczne wydatki na reklamę w USA (bez marketingu) mogą wzrosnąć o 3,5 proc., więc w tym roku mogą wynieść za oceanem 167,6 mld dol. Z kolei według Magny średnioroczna stopa wzrostu rynku reklamy w USA w latach 2010 – 2015 ma wynieść 2,3 proc., a 2010 r. amerykańskie wydatki na promocję wrosną o 1,4 proc. i wyniosą 164, 32 mld dol.

W Polsce prognozy dla rynku reklamy na ten rok wciąż są bardzo rozbieżne – większość szacunków zakłada, że rynek urośnie symbolicznie.