Muzyka na "kilogramy"

Droga na rynek amerykański została otwarta. Po dwóch latach muzycznemu serwisowi Spotify udało się podpisać umowy z wytwórniami płytowymi, w tym najważniejszą z Warner Music Group

Publikacja: 15.07.2011 11:44

Muzyka na "kilogramy"

Foto: Bloomberg

- Udało nam się ułatwić dostęp do muzyki i możliwość wymiany utworów między użytkownikami. Dzięki temu będzie można łatwiej gromadzić większe kolekcje ulubionych utworów. To również przyniesie większe wpływy z większej ilości ściąganych utworów - twierdzi Daniel Ek, współzałożyciel serwisu.

Za darmo, albo w abonamencie

Zamiast sprzedawać pojedyncze utwory zastosowano formę subskrypcji na duże katalogi z dowolnie wybraną muzyką przesyłaną strumieniowo na komputer lub telefon komórkowy.

System ten w USA będzie działał na trzech platformach. Wariant darmowy z reklamami, podstawowy abonament za 5 dolarów miesięcznie bez reklam oraz premium serwis za 10 dolarów, w którym można przekierować utwory na telefon komórkowy a jakość dźwięku jest znacznie lepsza.

Darmowa wersja Spotify będzie dostępna tylko za pośrednictwem specjalnego zaproszenia dla użytkowników, którzy zamawiali usługę na Twitterze lub stronie internetowej firmy. Wersja odpłatna będzie dostępna od ręki.

Dzięki min. integracji z Facebookiem serwis szybko zdobywa popularność na całym świecie. Wszystko zaczęło się w Szwecji w 2008 r. Obecnie Spotify dostępny jest w siedmiu europejskich krajach. Serwis ma 1,6 mln odpłatnych użytkowników, a w sumie 10 mln zarejestrowanych użytkowników. Jest to jedna z najlepiej rozwijających się firm cyfrowych, która uzyskała 100 mln dolarów z inwestycji, wartość firmy jest szacowana na miliard dolarów.

Na rynku amerykańskim Spotify będzie musiała zmierzyć się z konkurencyjnymi firmami, takimi jak Rhapsody, Rdio czy MOG. Również Apple, Google i Amazon obiecały, że wprowadzą możliwość odpłatnego przekierowywania utworów do użytku offline.

Czy firmie uda się osiągnąć zyski? Nie wiadomo. W 2009 r. Spotify straciło 26,5 mln dolarów, za rok 2010 firma nie podała wyników.

Prędkość dostępu Spotify jest zaletą, która sprawia, że firma może pokonać amerykańską konkurencję. Wersja darmowa natomiast ściągnie większą liczbę użytkowników. Jednak wytwórnie płytowe obawiają się, że darmowy dostęp ograniczy zyski z iTunes i podobnych serwisów.

Mark Mulligan analityk mediów z Wielkiej Brytanii twierdzi, że Spotify stara się stworzyć wrażenie, że muzyka powinna być dostępna nieodpłatnie. Co innego ściągnąć plik z BitTorrent i ciągle obawiać się, że ktoś każe nam plik usunąć, a co innego ściągać pliki z serwisu, który polecają sami producenci płyt.

Za darmo, ale z ograniczeniem

Jednak wytwórnie płytowe wynegocjowały, że darmowy dostęp do muzyki będzie ograniczony. Przez pierwszych sześć miesięcy będzie 20 darmowych godzin, potem przez sześć następnych miesięcy 10 godzin, a potem dany utwór będzie można odsłuchać jedynie pięć razy w miesiącu.

Spotify oferuje praktycznie całą muzykę za darmo, dzieląc się zyskami z reklam z producentami płyt. 18 procent Spotify należy do kilku największy wytwórni płytowych.

W 2010 r Spotify zapłaciło około 60 mln dolarów tantiem, co dało jej drugie miejsce w Europie, po iTunes – podaje International Federation of the Phonographic Industry.

Simon Wheeler z Beggars Group, wytwórni która wydaje między innymi Adele i Vampire Weekend liczy, że w przypadku tej wytwórni Spotify będzie na drugim albo trzecim miejscu jeżeli chodzi o dochody dla wytwórni.

Wielu analityków twierdzi, że dzięki Facebookowi Spotify szybko znajdzie się w czołówce na rynku amerykańskim. Już obecnie dzięki Facebookowi użytkownicy wymieniają się muzyką. Ek jednak nie komentował jak toczą się rozmowy z Facebookiem. - Chcemy tak ułatwić dostęp do muzyki, by nie potrzeba było kilkunastu programów, a tylko za naciśnięciem play ludzie mogli słuchać dowolnie wybranego utworu. Ludzie będą skłonni płacić za takie udogodnienie - uważa Ek.

- Udało nam się ułatwić dostęp do muzyki i możliwość wymiany utworów między użytkownikami. Dzięki temu będzie można łatwiej gromadzić większe kolekcje ulubionych utworów. To również przyniesie większe wpływy z większej ilości ściąganych utworów - twierdzi Daniel Ek, współzałożyciel serwisu.

Za darmo, albo w abonamencie

Pozostało 90% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie