W Polsce ponad połowa internautów (51 proc.) niechętnie podchodzi do wszelkich działań promujących marki w serwisach społecznościowych. Dotyczy to przede wszystkim źle przygotowanych kampanii w mediach o ogromnej wprawdzie sile rażenie, jak Facebook, Google+ czy YouTube, które jednak niewystarczająco profilują działania i przez to trafiają „do nikogo". - Na rynkach rozwiniętych taka niechęć jest jeszcze większa i dotyczy średnio 57 proc. konsumentów. W efekcie, nieodpowiednio przygotowane strategie działań internetowych generują niezliczone ilości „cyfrowych śmieci", od pozbawionych przyjaciół profili na Facebooku, po blogi, których nikt nie czyta – konstatują autorzy raportu.

Jednocześnie 59 proc. internautów w Polsce przyznaje, że sami wpisują w sieci uwagi na temat firm i marek. - W rezultacie powstaje ogromny szum informacyjny, który zaśmieca cyfrowy świat i bardzo utrudnia dążenia marek do zostania dostrzeżonym przez konsumentów. Wszystko to sprawia, że dialog z konsumentem w wirtualnym świecie staje się dużym wyzwaniem – podaje TNS OBOP.

W badaniu aż 51 proc. Polaków zadeklarowało, że nie chcą, by firmy i marki przeszkadzały im, kiedy spędzają czas na serwisach społecznościowych. Tylko 16 proc. miało przeciwne zdanie.