Słabe perspektywy dla telewizji, mimo Euro
Mistrzostwa Euro 2012, na których organizująca relacje z tej imprezy, Telewizja Polska, straci ponad 50 mln zł, nie pomogło reklamowemu rynkowi.
Sprzedający reklamy w kanałach tematycznych broker AtMedia spodziewa się, że w związku z tym, iż mimo Euro 2012, pojawiły się sygnały spowolnienia na rynku reklamowym, druga połowa roku w telewizji może być trudniejsza niż pierwsza. – W ostrożnym scenariuszu zakładamy 12 proc. wzrost wpływów reklamowych stacji tematycznych i powyżej 10 proc. spadek anten ogólnopolskich telewizji naziemnych – mówi Marcin Boroszko, prezes AtMediów. Według szacunków firmy rynek reklamy telewizyjnej skończył pierwsze półrocze 2012 r. na „lekkim minusie".- Spadek wpływów reklamowych największych anten okazał się dużo wyższy (ok. 10 proc.) niż zakładany przez nas – głównie za sprawą dołującej od kilku już sezonów TVP. Jedynym jasnym punktem na mapie czterech głównych nadawców pozostaje stabilny Polsat – mówi Boroszko.
Tracą duzi gracze, rosną mali
Z danych Nielsen Audience Measurement (NAM) wynika, że w tzw. Wielkiej Czwórce stacji (TVP1, TVP2, TVN i Polsat – red.) , której łączny udział w rynku oglądalności spadł w I półroczu do niecałych 58 proc. ( z prawie 62 proc. rok wcześniej), tylko Polsat poprawił udziały w ogólnopolskiej widowni (patrz: wykres). Najwyższe cennikowe (czyli przed odliczeniem rabatów przyznawanych reklamodawcom) wpływy reklamowe – 1,73 mld zł, wzrost r/r o 11,5 proc. - osiągnął TVN, kolejny był Polsat z wpływami na poziomie 1,67 mld zł (o 5,7 proc. więcej niż rok wcześniej).
Zdaniem AtMediów małe kanały tematyczne nadal będą w tym roku rosły w siłę kosztem gigantów. – Całorocznie rynek reklamy w stacjach tematycznych wzrośnie w 2012 r. z ok. 750 mln zł netto w ub.r. do ok. 840 mln zł. Przy założeniu ok. 10 proc. spadku telewizji naziemnych, udział segmentu kanałów tematycznych wyniesie 23-25 proc. w 2012 roku - mówi Marcin Boroszko.