Jak podkreślają analitycy firmy eMarketer, średni wiek internautów rośnie wraz z wiekiem całej populacji, a rozwojowi dostępu do Internetu sprzyja rosnąca popularność przenośnych urządzeń, jak komórki, laptopy, netbooki czy elektroniczne czytniki (chociażby szeroko dyskutowany teraz na całym świecie, debiutujący na rynku iPad). – Dzięki ogromnej dostępności takiego sprzętu na rynku komputery stacjonarne będą niebawem w najlepszym razie drugim rodzajem urządzenia, z jakiego Amerykanie korzystają, łącząc się z siecią – konkludują analitycy.
Najczęstszym powodem, dla którego Amerykanie korzystają z Internetu, jest chęć skomunikowania się z kimś, następnie dostęp do najnowszych informacji, a dopiero potem rozrywka. I z myślą o tych potrzebach wybierają urządzenia, które zapewnią im stały dostęp do sieci (często właśnie przenośne).
W Polsce, gdzie infrastruktura jest znacznie gorsza niż w USA, w ubiegłym roku z Internetu korzystało 14,92 mln osób (niecała połowa populacji), i to bardzo intensywnie, bo aż 73 proc. z nich deklarowało, że z sieci korzysta codziennie lub prawie codziennie – wynika z badań NetTrack przeprowadzonych przez firmę MillwardBrown SMG/KRC. Zdaniem ekspertów liczba internautów nie będzie u nas jednak rosła szybciej, jeśli nie spadną ceny dostępu do sieci i nie rozwinie się infrastruktura.